O tym, że smog jest problemem nie trzeba nikogo przekonywać. Pruszków od kilku lat stara się walczyć ze smogiem. Dofinansowywane są wymiany pieców, budynki należące do miasta są modernizowane, ale to za mało. Wiele bowiem zależy od nas, mieszkańców.
Jak zatem zachęcić i dużych i małych do walki ze smogiem? Warto zacząć od przekazania odpowiednich informacji mieszkańcom. Ale warto to zrobić w ciekawej i nietypowej formie. Dlatego Pruszków przygotował ciekawe publikacje na temat walki ze smogiem.
Najmłodsi o sposobach walki ze smogiem dowiedzą się z bajki. Żbik Pruszek postanowił wyskoczyć z herbu miasta i wspólnie z Krzysiem rozprawić się z paleniem odpadów i kiepskiego węgla. Wspólnie tłumaczą mieszkańcom jak prawidłowo ogrzewać mieszkanie i jednocześnie nie szkodzić środowisku.
Dla młodzieży przygotowany został komiks „Dobry Klimat dla Pruszkowa”, który opowiada o dokonaniach profesora Klimata. Profesor wspólnie z dwójką uczniów chcą powstrzymać rodzinę Smogowskich, która nie zważa na to czym pali w piecu i zatruwa okolicę.
Natomiast dla dorosłych przygotowano broszurę informacyjną będącą swoistym kompendium wiedzy na temat walki ze smogiem. Broszurę możecie pobrać klikając: Pruszków walczy o czyste powietrze folder.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
W broszurze oczywiście ani słowa o rozpalaniu w piecu od góry, co na dzień dobry powoduje zmniejszenie emisji pyłów o połowę. Ale plus za to, że zalecają dokładanie małymi porcjami i zapewnienie dopływu tlenu, bo to przekłada się na mniej dymu.
Polecam każdemu palącemu w piecu zapoznanie się z tą stroną, gdzie podpowiadają, jak czyściej spalać drewno i węgiel: http://czysteogrzewanie.pl/
Urzędnikom odpowiadającym w urzędzie za czystość powietrza także. Są tam gotowe broszury z instrukcjami jak czyściej palić.
Też mają problem z tymi trucicielami, nie wiedza jak się zabrać. Eystarczylyby rutynowe kontrole, coś w rodzaju wizji, gdzie sprawdzanoby po kolei co kto, pali, czym plus pomiar spalin. I po sprawie. Naprawdę takie proste rzeczy a się bujaja z tym co roku i tylko płacz w mediach!
To, że ktoś dymi, to jeszcze nie znaczy, że pali śmieciami. Poczytaj: http://czysteogrzewanie.pl/2019/01/w-lesie-kopcacych-kominow-prawie-nikt-nie-spala-smieci/
Co mię tu będziesz pouczal?!
ty mnie tu nie będziesz pouczal!
Mam wiedzę, więc będę cię pouczał. Czytaj, to dowiesz się ciekawych i pożytecznych rzeczy.
Wiesz, że w Katowicach tylko 4% zgłoszeń do kopcących kominów ujawniło palenie śmieciami? 96% palaczy paliło legalnym paliwem, ale kopciło. Wniosek z tego taki, że za dymienie odpowiada przede wszystkim zła technika palenia, a nie palenie śmieci.
A na razie to niech służby powołane do tego (przeważnie SM ) zajmie się na poważnie bardzo palącym problemem . A bajki zostawmy na póżniej jak już będzie czyste powietrze !.
Ogromne wyrazy szacunku dla użytkownika Manski. Tymczasem jest sobota, dzień coraz dłuższy, większość mieszkańców ma wolny weekend. Zachęcam do spacerów ze wzrokiem wpatrzonym w okoliczne kominy. Gdy zauważycie siwy dym albo wyczujecie smród palonych śmieci, koniecznie dzwońcie na Straż Miejską. Truciciele nie mogą pozostać bezkarni.
broszury ? tu potrzebne są kary i to dotkliwe
Ekologia? A komu się chce? Bo nie MZO. Post może trochę offtop ale z ekologii. Od ubiegłego roku sortujemy odpady na wiele różnych frakcji. Główne to: szkło, papier, plastik i metale, odpady bio i ostatnie grupa – niesegregowalne, czyli wszystkie inne poza wymienionymi wcześniej i jeszcze kilku innymi, tu pominiętymi. Segreguję, czas tracę, mam poczucie spełnionej misji (O naiwności!)… nadchodzi dzień odbioru… Zajeżdża tradycyjna śmieciarka MZO i co??? ano, szkło trafia oddzielnie, ale już worki z plastikiem i metalami oraz worki z papierem – do jednego bębna.
Nadchodzi dzień odbioru niesegregowanych… I co? Ano, znów podobna śmieciarka, tym razem do JEDNEGO bębna ładuje odpady bio i pozostałe. To ja się pytam: po jaką ciężką cholerę mam segregować odpady, skoro MZO ma to w doopie? Aha. Panie z Wydziału Ochrony Środowiska na wieść i tym spojrzały po sobie znacząco, coś tam chrząknęły i udały, że temat nie istnieje.
Tak się dzieje, dlatego ja! nie segreguje, wszystko wale do jednego worka :plastik zbuka stary chleb wywalam wieczorem, w nocy śmieciowy nurek przegrzebie, rano MZO wywiezie. I luz.
Jak tak można módlmy się
Chciałem być ekologiczny . Zainstalowałem kolektory słoneczne ( w 2001 roku , na swój koszt bez żadnych dotacji) z kolektorów jestem zadowolony , dawno się zwróciły . Zainstalowałem też pompę ciepła . I niestety zostałem w*d*m*ny . Tak jak kiedyś posiadacze kotłów na olej opałowy . Najpierw były preferencje a potem cena oleju opałowego tak wzrosła że się nie opłaca . A teraz prąd będzie drożał . Ale spoko mam też kocioł węglowy . Jak już prąd będzie odpowiednio drogi zacznę grzać węglem . Choć na siłę nie kopcę , wbudowałem do kotła konstrukcję z szamotu na wzór „palnik DJ pietia” ( do znalezienia w sieci ) i teraz spalam cały węgiel i jeszcze dym z tego węgla .
Proszę . Wystarczy chcieć. I mieć dobre chęci. Tak trzymać. Pozdrawiam wszystkich chcących.!
Dla takich ludzi szacun pozostałych gnębić mandatami do skutku