Zmarła po terapii kambo. Śledztwo wciąż trwa

Grodzisk Maz.

Grodziska prokuratura nadal prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 30-letniej Haliny T. Kobieta zmarła po zaaplikowaniu wydzieliny kambo pochodzącej od amazońskiej żaby.

Przypomnijmy. W listopadzie ubiegłego roku 30-letnia Halina T. uczestniczyła w warsztatach medycyny naturalnej. W ich trakcie uczestnicy mogli skorzystać z oczyszczającej terapii kambo. Do jej przeprowadzenia potrzebna jest wydzielina żaby z puszczy amazońskiej. Dla kobiety terapia okazała się tragiczna w skutkach. 30-latka zmarła.

Sprawa trafiła do prokuratury. Pod koniec listopada 2016 r. poznaliśmy wyniki sekcji zwłok. Z ustaleń biegłych wynikało, że przyczyną zgonu Haliny był obrzęk mózgu i niewydolność krążeniowo-oddechowa. – Wyniki sekcji zwłok wykazały, że kobieta nie miała krwiaka, nie doznała urazów, które mogłyby doprowadzić do śmierci. Wykluczyliśmy również możliwość zakrztuszenia się – mówił nam wtedy Dariusz Ślepokura, z grodziskiej prokuratury.

Na jakim etapie dziś jest śledztwo? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do prokuratury w Grodzisku Mazowieckim. – W maju sprawa została zawieszona. Musimy przeprowadzić dalsze czynności i wykonać opis sekcji zwłok wraz z opisem toksykologicznym. Biegli mieli problem z uzyskaniem odczynników potrzebnych do sprawdzenia czy w ciele kobiety znalazła się wydzielina stosowana w terapii kambo. W tej chwili próbki trafiły do dwóch placówek badawczych: Zakładu Medycyny Sądowej warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i do Narodowego Instytutu Leków – poinformowała nas Aneta Orzechowska, szefowa grodziskiej prokuratury.

Jak długo trzeba będzie czekać na wyniki badań toksykologicznych? Jest szansa, że poznamy je na przełomie listopada i grudnia. – Może się okazać że w ciele kobiety nie zostanie wykryta substancja i to nie dlatego że jej tam nie było, ale dlatego, że nie wiemy przez ile czasu utrzymuje się w organizmie. Nie chcemy jednak niczego przesądzać. Poczekajmy na wyniki – dodała Orzechowska.

A co z Konadem S. organizatorem warsztatów? Do tej pory został przesłuchany w charakterze świadka. – Póki nie możemy wykazać lub nie było związku przyczynowo-skutkowego to nie ma podstaw na przedstawienie mężczyźni zarzutów – dodaje prokuratorka.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy