Zima wstrzymała remont

Ulica Chopina w Pruszkowie pięknieje w oczach: odrestaurowany Pałacyk Sokoła, oddana w zeszłym roku do użytku biblioteka miejska oraz park tworzą urokliwą atmosferę. Jednak prawdziwym felerem tej ulicy jest zniszczona jezdnia.

Przejazd ul. Chopina na odcinku od al. Niepodległości do ul. Kościuszki to prawdziwy rajd z wieloma przeszkodami. Pełno tam dziur, wybojów i wertepów, bardzo łatwo więc o uszkodzenie samochodu. – Dobrze, że chociaż muldy zostały usunięte. I bez nich jezdnia jest w takim stanie, że człowiek w samochodzie cały czas podskakuje. Przejazd tą drogą z prędkością większą niż 30 km/h grozi poważnym uszkodzeniem samochodu – mówi Janusz, kierowca.

Na nic zdały się dotychczasowe starania władz miejskich. Pomimo że robotnicy na ulicy Chopina pracowali nawet w Święto Niepodległości, remont jezdni nie został ukończony do tej pory. – Remont ul. Chopina na pewno zostanie przeprowadzony – uspokaja Elżbieta Korach, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Pruszkowie. – Przebudowa ulicy rozpoczęła się 8 listopada i trwałaby nadal, gdyby nie przeszkodziła nam pogoda. Niestety, mróz spowodował, że musieliśmy przerwać prace. zabrakło nam dosłownie 3–4 dni, ale gdy tylko pogoda się poprawi, na pewno je wznowimy – obiecuje urzędniczka.

Modernizacja będzie prowadzona na odcinku od al. Niepodległości do ul. Kościuszki. Do tej pory udało się wykonać chodniki i parkingi. Inwestycja, której wykonawcą jest firma Falbruk z Warszawy, będzie kosztować 1 mln 50 tys. zł. Na jezdni będzie położony asfalt, a rynsztok zostanie wykonany z kostki. Pomimo sprzeciwów ze strony mieszkańców, na ul. Chopina nie powstanie ścieżka rowerowa.