Zabił żonę, potem siebie

Wracamy do sprawy makabrycznego odkrycia do jakiego doszło 13 kwietnia w Grodzisku Mazowieckim. Policjanci ujawnili ciała dwóch starszych osób z ranami postrzałowymi.

Przypomnijmy co wydarzyło się tamtego dnia. Tuż przed godz. 15.00 grodziscy funkcjonariusze policji otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. 11 Listopada (deptak) znajdują się ciała dwóch starszych osób – mężczyzny i kobiety. Okazało się, że było to małżeństwo. Przez dłuższy czas policjanci nie informowali co dokładnie zaszło tam na miejscu. Na grodziskim deptaku pojawiło się kilka radiowozów, a wejście do jednego z mieszkań zostało odgrodzone taśmą.

Postanowiliśmy sprawdzić na jakim etapie jest prokuratorskie śledztwo. Co ustalono dotychczas? – Nie mamy jeszcze szeregu opinii jakie zostały zlecone w tej sprawie m.in. opinii sądowo-lekarskiej po przeprowadzeniu sekcji zwłok czy opinii z zakresu badań daktyloskopijnych jednak przesłuchani świadkowie i dotychczasowe ustalenia potwierdzają wersję, że jakoby sprawcą zdarzenia miał być mąż zmarłej. Krótko mówiąc to mąż prawdopodobnie zastrzelił swoją żonę, a później sam popełnił samobójstwo – mówi Aneta Orzechowska, zastępca prokuratora rejonowego w Grodzisku Mazowieckim.

Wkrótce po otrzymaniu ostatecznych opinii najprawdopodobniej sprawa będzie zamknięta. Jak informują prokuratorzy nie znaleziono ani nie uzyskano żadnych informacji, które mogłyby przeczyć dotychczasowym ustaleniom.