O zdarzeniu poinformowała nas czytelniczka Anna. – Jakiś wypadek na moście WKD między Nową Wsią a Kaniami. To coś na świeżo, bo policja i karetka dopiero przyjechały – poinformowała nas przez facebooka.
Na miejscu są również strażacy. – Do zdarzenia doszło pomiędzy Kaniami a Nową Wsią. Mężczyzna został potrącony przez c[pociąg WKD. Mimo reanimacji lekarz stwierdził zgon. Na miejscu są policjanci, ratownicy medyczni oraz trzy zastępy straży pożarnej – powiedział nam st. kpt. Karol Kroć, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.
Pasażerowie WKD muszą przygotować się na utrudnienia. – Wznowiono ruch pociągów po torze nr 1 (tor w kierunku Grodziska Mazowieckiego) w miejscu wypadku. Pociąg nr 239 w relacji Warszawa Śródmieście WKD (15:40) – Milanówek Grudów (16:28) kontynuuje przejazd z opóźnieniem. W związku z czynnościami wyjaśniającymi w miejscu wypadku do odwołania wstrzymuje się ruch pociągów w obu kierunkach na szlaku Podkowa Leśna Główna – Komorów – informuje WKD.
Około godz. 19.40 przywrócono organizację ruchu na linii WKD.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Jeśli w tym roku nie zrobią coś z tym przejściem przez rzeczkę to stawiamy taczki pod Urząd w Michałowicach i w Brwinowie. Zbieram podpisy. Żądamy deklaracji ze strony urzędników obu gmin kiedy będzie przejście bez zabijania. Do końca lutego chcemy wiedzieć jakie są plany. Jak nie to z wiosną ruszamy na Urzędy
Zoorganizowana akcja?
Czy w koncu poznamy fakty jak doszło do tego nieszczęśliwego zdarzenia?
Dość często korzystam z tej trasy i dziwi mnie zachowanie tego mężczyzny. Nikt normalny nie pcha się na mostek w trakcie zbliżającej się kolejki.
Dodatkowo jest to miejsce na różne ustawki i nic tu z tekstów Biedny człowiek, tylko Głupi człowiek.
hmmm… miejsce ustawek ? zawsze jest tam chyba spokojnie ? może wszystkiego nie wiem. ok, nieważne. Wiesz może, miał słuchawki na uszach, np takie co odcinają dźwięk z zewnątrz, może nieslyszący. Cholera wie. Może ta chciał. To trudne.
Ustawki na piwko 😉
Dość często w ciepłe zdarzało mi się różne ekipy widywać.
Co do słuchawek…może i tak…jedna koleżankę tak straciłam 🙁
Nieszczęście i kondolencje dla najbliższych.
Może kiedyś uda się zrobić kładkę na ciąg pieszy. Trzymam kciuki!
1) Ziemia co najmniej po jednej stronie rzeczki jest prywatna. A może i po obu stronach. Gmina nie może w takiej sytuacji zrobić inwestycji. To wbrew prawu.
2) Bardziej prawdopodobne jest samobójstwo albo zasłabnięcie. Po torach idzie się kilkanaście metrów, droga prosta, widoczność zwłaszcza oświetlonego pociągu liczy się w kilometrach w jedną i w drugą stronę. Trzeba by sobie nogę złamać żeby nie zdążyć uciec.
ponoć to było samobójstwo
A wiadomo już może kto to był ???
Ponawiam pytanie.
Zawsze jak miałem tamtędy przejść to liczylem sobie kiedy mniej więcej bedzie jechać coś. (Prawdopodobnie) biedny czlowiek. 🙁
A wszystko przez to ze gmina Michalowice nie moze dogadac sie z gmina Brwinow w sprawie mostka. Az zginął czlowiek to moze sie zainteresuja… Za kazdym razem jak przenosze rower to sie zastanawiam jakie to ryzyko
.
Właśnie to jest Polska i przepisy zapewne unijne, no i pewnie prawo budowlane. Rzeczka ma kilkanaście metrów w tym miejscu, pewnie dało by radę ogarnąć to niedużym kosztem i zrobić bezpieczne przejście. Tyle, że teraz są potrzebne zgody, plany, ekspertyzy. Koszt pewnie kilka milionów. Ile jeszcze ludzi zginie ? Droga wzdłuż torów na tym odcinku to najprostsza i najszybsza droga pomiędzy Kaniami i Nową Wsią. Uczęszczana przez starsze osoby i dzieci. Latem świetny szlak rowerowy. Tysiące osób zapewne w okresie letnim korzystają z kolejowego mostku nad Mrówką. Na własne ryzyko odpwiedzialność, bo nie można inaczej. Pociągi w tym miejscu jeżdżą bardzo szybko.
Wypadek zdarzył się chyba na torze w kierunku Warszawy, jakieś 100 – 200 metrów przed mostkiem. Trudno powiedzieć co się stało naprawdę. Bardzo przykre dla wszystkich. Niemniej mostek jest tam uważam niezbędny.
racja!
Tak potrzebne zgody,plany,ekspertyzy ale przede wszystkim potrzebne są kolejne zgony,zgony,zgony
A dziwić się? Zamiast zrobić mostek obok dla pieszych nad tą mikroskopijną rzeczką która tam płynie to zrobili łaskawie trap pół metra od torów. Dzieci tamtędy przechodzą, ludzie starsi, jeszcze się muszą wspinać po schodkach z rowerami. No ścieżka zdrowia normalnie. W tym kraju to nikt nie myśli i ludzie się nie liczą tylko jakieś cholerne przepisy i kasa. Biedny człowiek. Żal…
Wiadomy wiek albo dane?
45 lat. Jarek z Otręby. Niestety samobójstwo…