10 maja w Pruszkowie miała miejsce scena rodem z filmu „Miś” w reżyserii Stanisława Barei. Robotnicy namalowali nowe przejście dla pieszych, chwilę później zamalowali je czarną farbą. O co chodzi?
W filmie „Miś” reżyser pokazał pełne paradoksów czasy PRL-u. Ta kultowa polska komedia złożona była z wielu groteskowych epizodów. Wydarzenie jakie miało miejsce 10 maja na krzyżówce ul. Powstańców i Obrońców Pokoju w Pruszkowie idealnie wpisuje się w scenariusz tego filmu.
Na wspomnianym skrzyżowaniu budowana jest nowa sygnalizacja świetlna. Jednym z koniecznych elementów do zrobienia jest wykonanie oznakowania poziomego tzw. zebry, czyli przejścia dla pieszych. To zadanie przerosło wykonawcę… Pasy zostały źle namalowane, przez co trzeba było je zatuszować czarną farbą (patrz zdjęcie).
Więcej na ten temat wiedzą urzędnicy. – 10 maja wykonawca rozpoczął wprowadzanie oznakowania poziomego typu P-10 tj. przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Powstańców i Obrońców Pokoju w Pruszkowie, niestety wskutek błędu własnego w niewłaściwym miejscu. Celem usunięcia omyłki wykonawca do zamalowania niezgodnych z projektem organizacji ruchu oznakowań poziomych użył czarnej farby drogowej przeznaczonej do tego typu korekt – wyjaśnia sytuację Andrzej Bittel, naczelnik Wydziału Infrastruktury i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Pruszkowie.
Wszystko wróciło do normy, lecz trzeba przyznać, że robotnicy drogowi także potrafią wywołać uśmiech na twarzach mieszkańców.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.