Kultura czy kulturka? Zamach na wizytówkę Podkowy

Region

Czy drastyczne budżetowe cięcia zredukują działania znanego w regionieCentrum Kultury i Inicjatyw Obywatelskich? Takie są zamiary niektórych radnych, którzy wbrew uzgodnieniom w Komisji Kultury niespodziewanie przeforsowali podczas sesji Rady Miasta drastyczne obcięcie budżetu CKiIO.

Sprawa odbiła się szerokim echem w regionie, bo podkowiańskie centrum mieszczące się w słynnym Pałacyku-Kasynie, traktowane jest jako wzorcowy przykład samorządowego ośrodka kulturalnego. Działalność CKiIO wyróżnia się ciekawymi propozycjami, z których chętnie korzystają nie tylko mieszkańcy Podkowy, ale również Pruszkowa, Grodziska a nawet Warszawy. Przykładowo – cykliczne spotkania „Filharmonii dziecięcej” odbywają się przy szczelnie wypełnionej 150-osobową widownią największej sali Pałacyku. A to tylko jedna z wielu propozycji CKiIO. Różnorodnością i atrakcyjnością jego oferty zachwycali się już nie tylko znani artyści, ale nawet dyplomaci i politycy.
    
– Musimy szukać oszczędności, bo obecny budżet miasta jest o 4 mln zł mniejszy od ubiegłorocznego, a jednocześnie wchodzimy w poważną inwestycję od lat oczekiwanej rozbudowy szkoły – tłumaczy swoje stanowisko radny Dariusz Murawski, przewodniczący komisji budżetu – Musimy tych oszczędności szukać we wszystkich dziedzinach, także i w kulturze. Poza tym jest też kwestia konieczności lepszego zarządzania Centrum, bo środki są tam wydawane niewspółmiernie do potrzeb. Za mało jest np. pracy z dziećmi, zajęć typu modelarstwa, zabawy i sportu. A na prowadzenie tych zajęć, wynajmuje się ludzi z zewnątrz, zamiast starać się je prowadzić przez zatrudnionych własnych pracowników.
    
– Rozumiem konieczność oszczędności i przecież na posiedzeniu Komisji Kultury po przedyskutowaniu możliwości zgodziłam się na obcięcie budżetu o 45 tys. zł – argumentuje dyrektor CKiIO, Alina Witkowska – Nie podnosimy pensji pracownikom i oszczędzamy na wszystkim, nawet na materiałach biurowych. Ale obcięcie nam kolejnych 100 tys. zł, bez konsultacji i uzgodnień, metodą sądu kapturowego, godzi w możliwości dalszej pracy Ośrodka. Do tego stawiane nam zarzuty świadczą wprost, albo o złej woli, albo o zupełnym niezrozumieniu charakteru działania tego typu ośrodka kultury. Gdybym obarczyła nasz kilkuosobowy personel obowiązkiem osobistego prowadzenia zajęć, nie zrobilibyśmy nawet połowy tego co robimy. To jest metoda możliwa w małym, osiedlowym klubie, a nie w tego typu centrum, jak nasze. By zrealizować pomysł pana radnego, przy skali naszego działania, musiałabym zatrudnić na etaty kilkakrotnie więcej pracowników i kosztowałoby to budżet miasta znacznie drożej niż obecnie.
    
W obronie stanowiska CKiIO wypowiadają się też oba podkowiańskie stowarzyszenia obywatelskie. Zarówno Związek Podkowian, jak i Towarzystwo Przyjaciół Miasta-Ogrodu Podkowa Leśna jednomyślnie protestują przeciwko takiemu obrotowi sprawy.
    
Rodzi się w tej sytuacji naturalna wątpliwość, czy forsujący decyzję Rady przewodniczący komisji budżetu wyraża swoimi poglądami opinie ogółu mieszkańców, czy prezentuje głównie własne przekonania? Jak twierdzą uczestnicy imprez kulturalnych, organizowanych przez CKiIO, pana radnego na tych imprezach nie spotykają.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.