Jak informują Koleje Mazowieckie – na podróżnych czeka dużo zmian w rozkładzie jazdy pociągów, który zacznie obowiązywać od 9 czerwca.
Pasażerowie poruszający się na linii Warszawa – Grodzisk Mazowiecki będą musieli wnikliwie przestudiować nowy rozkład. – Na linii wciąż trwają prace modernizacyjne. Rozkład jazdy będzie ulegał częstym zmianom. Prace będą dotyczyły zarówno odcinka Warszawa Włochy – Pruszków, jak również Pruszków – Grodzisk Mazowiecki. Wpływ na ruch pociągów będą miały także zamknięcia na linii dalekobieżnej – poinformowały Koleje Mazowieckie.
Rozkład w takim kształcie będzie obowiązywał do dnia 31 sierpnia 2019 r., jednak jeszcze przed końcem wakacji wystąpią dodatkowe zmiany… Od 20 czerwca do 5 lipca wprowadzony zostanie zmodernizowany rozkład, następnie od 6 lipca do 4 sierpnia kolejny i od 5 sierpnia do 31 sierpnia znów pojawią się zmiany. Warto o tym pamiętać! Będą to aż cztery zmiany na przestrzeni trzech miesięcy.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Przecież to są kpiny co wyprawia PKP na tej linii. Wieczny pierdolnik i remonty, tylko efektów nie widać.
„Wpływ na ruch pociągów będą miały także zamknięcia na linii dalekobieżnej ” – to co, może jeszcze torami podmiejskimi, przez które prowadzą jeszcze dojscia na perony, puścicie teraz pociągi pospieszne? Szanowny redaktorze, możesz się podpytać w tym temacie?
Moment! Przecież linia miała być po to zamknięta na rok by prace mogły zakończyć się szybciej. Obecnie prace trwają dwa lata i zapowiadają kolejne utrudnienia. Nie mówiąc już o tym, że uroczyste otwarcie było dwa tygodnie temu. Czyżby to był tylko marketingowy szoł? No nie wierzę.
Linia była zamknięta, żeby się opieprzać bez świadków przez rok.
Było oczywiste, że to niczego nie przyspieszy. Teraz będą remontować przez następne 2 lata i co im zrobisz?
Stolica od was odpocznie.
zs1 zabrali od jutra
Burdel i tyle.
Nic tak długo i często nie remontuje się w Polsce jak tory kolejowe
Przecież to są kpiny co wyprawia PKP na tej linii. Wieczny pierdolnik i remonty, tylko efektów nie widać.
„Wpływ na ruch pociągów będą miały także zamknięcia na linii dalekobieżnej ” – to co, może jeszcze torami podmiejskimi, przez które prowadzą jeszcze dojscia na perony, puścicie teraz pociągi pospieszne? Szanowny redaktorze, możesz się podpytać w tym temacie?
Moment! Przecież linia miała być po to zamknięta na rok by prace mogły zakończyć się szybciej. Obecnie prace trwają dwa lata i zapowiadają kolejne utrudnienia. Nie mówiąc już o tym, że uroczyste otwarcie było dwa tygodnie temu. Czyżby to był tylko marketingowy szoł? No nie wierzę.
Linia była zamknięta, żeby się opieprzać bez świadków przez rok.
Było oczywiste, że to niczego nie przyspieszy. Teraz będą remontować przez następne 2 lata i co im zrobisz?