Uciążliwe roboty na brwinowskim rynku

Kierowcy podkreślają, że prace drogowe prowadzone na drodze wojewódzkiej nr 720 mocno dają im się we znaki. Rankiem i po południu na brwinowskim rynku tworzą się gigantyczne korki.

O problemie poinformowała nas jedna z czytelniczek. – Remont w centrum Brwinowa to jakieś kuriozum. Roboty są prowadzone w godzinach szczytu. Przecież to jest chore. Korek jest tak gigantyczny, że wszystko stoi. W 20 minut przejechałam może z pięć metrów. Korek się ciągnie aż do Podkowy. Tak jest rano i popołudniu. Czy tego nie można robić w nocy, w weekend lub poza godzinami szczytu? – dopytuje Katarzyna.

Kto jest winowajcą? Utrudnienia powodują prace związane z remontem drogi wojewódzkiej nr 720. Robotnicy frezują zniszczoną nawierzchnię drogi i kładą tam nową nakładkę. Okazuje się, że termin prowadzenia robót był wcześniej uzgodniony. – W maju dokonałem objazdu dróg wojewódzkich z dyrektorem rejonu drogowego MZDW w Grodzisku Mazowieckimi poprosiłem go o wykonanie nakładki na jezdni na długości brwinowskiego rynku. Sami przyznacie, że jej stan był katastrofalny. Ustaliliśmy wówczas, że prace te będą wykonywane w czasie wakacji, najlepiej na początku sierpnia, bowiem jest to czas, kiedy najwięcej ludzi przebywa na urlopie – zaznacza Arkadiusz Kosiński, burmistrz gminy Brwinów, który na swoim facebookowym fanpage’u zamieścił wis na temat utrudnień.

Pojawia się zatem pytanie czy nie ma możliwości prowadzenia prac w weekendy, nocami lub chociażby poza godzinami szczytu. – Przyjmuje uwagi, ale tak naprawdę żadna pora nie jest dobra na tego typu prace, a nie da się zrobić  w ciągu kilkunastu czy kilkudziesięciu minut. Warto zauważyć że lokalizacja naszego naszego rynku i tunelu uniemożliwia wprowadzenie jakichkolwiek objazdów, a nie można tych prac wykonywać nocą , bowiem przy rynku mieszkają ludzie – zaznacza Kosiński.

Kierowcy muszą zatem uzbroić się w cierpliwość.