Tunel w Brwinowie już przejezdny

Od tygodnia kierowcy przejeżdżający przez centrum Brwinowa borykają się z kłopotliwą przeprawą tunelem pod torami PKP. Mamy jednak dobrą wiadomość. Wahadło zniknęło z brwinowskiego tunelu, ruch odbywa się już bez utrudnień.

Prace związane z remontem wiaduktu kolejowego nad trasą 720 trwają już kilka tygodni. Wiążą się z weekendowymi zamknięciami tunelu i okresowym wprowadzeniem ruchu wahadłowego. Szczególnie to ostatnie rozwiązanie boleśne daje się we znaki kierowcom. W godzinach szczytu aby przejechać tunelem na drugą stronę torów trzeba odstać swoje w długim korku.

Kolejny etap modernizacji wiaduktu rozpoczął się tuż po świętach i miał potrwać do 18 kwietnia. Ale wahadło zniknęło już w dziś. – Nie w południe w środę 18 kwietnia, lecz już dzisiaj tuż po godz. 16.00 – czyli po 7️ dniach pracy i aż 7️ dni przed pierwotnie planowanym terminem ich wykonania – zdemontowano rusztowanie z brwinowskiego tunelu i usunięto oznakowanie ruchu wahadłowego – poinformował Arkadiusz Kosiński, burmistrz Brwinowa.

Poprzednim razem, kiedy dobiegał końca planowany dwutygodniowy etap prac, również wydawało się, że tunel będzie w pełni przejezdny nieco wcześniej. Wówczas nie udało się mimo zakończenia prac. Kolejarze czekali z udostępnieniem przeprawy do wyznaczonego wcześniej terminu. Teraz ma być inaczej. – Zobowiązaliśmy wykonawcę, aby ruch wahadłowy został zdjęty jak tylko zakończą się prace, bez czakania na wyznaczony dzień – zaznacza burmistrz Kosiński.

Tyle dobrych informacji. Teraz te nico gorsze. Utrudnienia w tunelu pojawią się w ten weekend i w następny. – W nocy z piątku (13 kwietnia) na sobotę (14 kwietnia) w godz. od 20.00 do 6.00 zostanie zamknięty tunel w Brwinowie na czas dostawy i ustawienia wiaduktu pod torem nr 3 do Milanówka. W nocy z piątku (20 kwietnia) na sobotę (21 kwietnia) w godz. od 20.00 do 6.00 ponownie zostanie zamknięty tunel w Brwinowie na czas dostawy i ustawienia wiaduktu pod torem nr 4 do Warszawy – zaznacza brwinowski włodarz.