Dobiega końca 27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W naszym regionie nie brakowało wspaniałych atrakcji, uśmiechniętych wolontariuszy i ludzi z czerwonymi serduszkami w klapach. Zobaczcie sami!
To był naprawdę emocjonujący dzień. W Pruszkowie moc atrakcji przygotowały sztaby WOŚP w czterech szkołach podstawowych. Nie zabrakło ciekawych występów artystycznych, koncertów, licytacji, zabaw i konkursów. Wylicytować można było m.in. objęcie na jeden dzień funkcji prezydenta Pruszkowa. Ale też wiele atrakcyjnych przedmiotów i kursów, w tym także naukę gry na instrumencie od orkiestry Pruszkowianka.
Rozmaitych atrakcji nie brakowało też w Milanówku, Grodzisku, Podkowie Leśnej, Piastowie, Nadarzynie czy Brwinowie.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Moje niedawanie na WOŚP nie ma związku z tragedią w Gdańsku. Mimo iż poglądy moje są bardzo dalekie od Pawła Adamowicza to uważam atak na niego za bandycki akt terroryzmu i życzę Adamowiczowi szybkiego powrotu do zdrowia. Wracając do WOŚP – nie daję nie dlatego, że nienawidzę Owsiaka jak bloger Matka Kurka, czy dlatego że tak każe PiS ale z jednego prostego powodu. Ktoś kto ostentacyjnie od kilku lat sobie olewa postanowienie sądu w Złotoryi i nie chce ujawnić ksiąg rachunkowych jest przestępcą, a takim osobom pieniędzy nie daję. Gdybym ja prowadził firmę i sąd nakazałby mi ujawnienie ksiąg rachunkowych, a ja bym odpowiedział sądowi „spadaj na drzewo” to by mnie albo zamknęli albo weszłaby do mnie skarbówka i wyegzekwowała te księgi.
Ludzie nie nakręcajcie się, mało tragedii w Gdańsku
A ja tradycyjnie jak rok i dwa lata temu nie dałem na WOŚP. I tak będę robił dopóki Owsiak nie wykona postanowienia sądu i nie pokaże ksiąg rachunkowych.
sliwa i pani w srodku zdjecia tez nie ma serduszka . czepiacie sie. przynajmniej nie przeszkadza.
Panu w-ce prezydentowi serduszko się odległości, czy to przypadek?
Młody Pisiera podłączył się, wyszczerza się na każdym ujęciu ale serduszka nie dał sobie przykleić. Tatko nie kazali.
Pan Sipera rozdarty… Prezes zakazał więc jako jedyny bez serduszka naklejonego.