Sygnalizacja będzie gotowa na czas

Kierowcy z niecierpliwością czekają, kiedy na skrzyżowaniu ulic Nadarzyńskiej, Warszawskiej i Piaskowej w Grodzisku Mazowieckim pojawi się sygnalizacja. Padają zapewnienia, że w kwietniu „światła” będą gotowe.

Z pewnością ułatwi to poruszanie się po Grodzisku. Kierowcy wielokrotnie muszą czekać, żeby wyjechać z Piaskowej lub Warszawskiej na Nadarzyńską. Winna temu jest słaba widoczność. Wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę, że lekarstwem na ten ból jest tylko i wyłącznie sygnalizacja świetlna, ale tej nie było.

Nadzieja w sercach zatliła się w październiku ubiegłego roku, kiedy to grodziski magistrat ogłosił przetarg na budowę sygnalizacji. Przystąpiono do prac, jednak uczestnicy ruchu z czasem zaczęli wątpić w szybkie zakończenie prac. W styczniu działania wyhamowały. Wszystko przez pogodę, jednak urzędnicy zapewniali, że kontrolują sytuację. Z kolei kierowcy czekają na efekty i poprawę sytuacji.

Czy uda się zrealizować inwestycję do kwietnia? Opinie są podzielone. Wątpliwości nie ma grodziski magistrat. – Chcę na wstępie wszystkich zapewnić – wszystko jest w najlepszym porządku, słupy sygnalizacyjne są już na swoim miejscu, krawężniki na przejściach obniżone, barierka postawiona. Pozostaje jedynie wymalowanie oznakowania poziomego, w tym pasów na nowych przejściach, ale to uzależnione jest  mocno od warunków atmosferycznych – opadów i temperatury. Termin kwietniowy zatem jest zupełnie niezagrożony – zapewnia Jacek Grabowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Grodzisku Mazowieckim.