Świńska grypa pod kontrolą?

Pruszków

Wiadomość o wykryciu wirusa AH1N1 u jednego z pacjentów szpitala powiatowego w Pruszkowie wywołała niepokój wśród mieszkańców. – Nie ma powodów do paniki – uspokaja dyrekcja placówki.

O wykryciu groźnego wirusa u jednego z pacjentów informowaliśmy w poniedziałek. Tego dnia lekarze otrzymali wyniki wirusologiczne mężczyzny, który od czwartku przebywał w szpitalu. – Stwierdziliśmy, że patogenem, który wywołuje chorobę pacjenta jest na pewno AH1N1. Jest to jeden z grupy wirusów, które powodują infekcje o ciężkim przebiegu – mówi Mieczysław Brągoszewski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Pruszkowie. I dodaje: – Pacjent to dorosły mężczyzna, który najprawdopodobniej nie był już w okresie zakaźnym gdy u nas przebywał. Wcześniej leczył się ambulatoryjnie poza naszą placówką, lecz objawy nie ustępowały – dodaje.

Dyrekcja szpitala wprowadziła specjalne środki ostrożności, aby zapewnić bezpieczeństwo pozostałym pacjentom. – Dla tego wirusa przewidziane są pewne procedury sanitarne. Zgodnie z nimi, jeszcze wczoraj (w poniedziałek – przyp.red.) przetransportowaliśmy mężczyznę do oddziału szpitala zakaźnego przy ul. Wolskiej w Warszawie. Wdrożyliśmy procedury, które mają ocenić czy doszło do przeniesienia tego wirusa od pacjenta, który z resztą był od razu izolowany. Ponadto wstrzymaliśmy odwiedziny rodzin u pacjentów oddziału wewnętrznego, który funkcjonuje normalnie aczkolwiek z pewnymi obostrzeniami – zaznacza Brągoszewski.

Kiedy wszystko wróci do normy? – Prewencję zakończymy być może w piątek. Wszystko to robimy dla bezpieczeństwa naszych pozostałych pacjentów. Wstrzymując odwiedziny po prostu chcemy wyeliminować obecność osób nieobeznanych ze wspomnianymi procedurami – zapewnia dyrektor szpitala.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy