Wielu mieszkańców Pruszkowa zaniepokoił wygląd stawu w Parku Potulickich. Poziom wody znacznie spadł, a zbiorniki odprowadzające całkowicie wyschły. – Wszystko przez suszę – podkreślają urzędnicy.
Wyschnięte zbiorniki wodne nie są najlepszą wizytówką parku. Niestety oprócz ich oczyszczenia nie można nic zrobić. – W ubiegłym roku mieliśmy deszczowe lato, teraz jest susza. Opady, które mieliśmy na początku tygodnia były zbyt małe, by poziom wody w rzece i na stawie się podniósł – mówi nam Elżbieta Jakubczak-Garczyńska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Pruszkowie. – Wykorzystujemy jednak ten fakt i czyścimy wyschnięte zbiorniki m.in. z konarów i innych większych elementów, które do nich wpadły, a których nie widać, gdy jest woda – dodaje.
Urzędnicy podkreślają, że z wyschniętymi zbiornikami nie da się nic zrobić. – Trzeba czekać na deszcz i to taki, który będzie jednostajnie padał przez kilka dni. Wtedy poziom wody mógłby się powoli podnieść – zaznacza Jakubczak-Garczyńska. – Zdajemy sobie sprawę, że zbiorniki nie wyglądają najlepiej, ale w tej sytuacji, oprócz ich uprzątnięcia niewiele możemy zrobić – dodaje.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.