Sobotnie spotkanie w Muzeum Hutnictwa

Region

Są dwa istotne warunki powodzenia. Sprawdzony wiarygodny organizator oraz pomysłowy atrakcyjny program. Oba spełniono.

Muzeum Hutnictwa w ramach Dni Otwartych zaproponowało kolejny pokaz tradycyjnej metody
wytopu żelaza połączony z całym szeregiem atrakcji głównie dla dzieci. Frekwencji nie zaszkodził ani potworny upał, ani znaczne
urlopowo-wakacyjne wyludnienie miasta. Już na pół godziny przed
rozpoczęciem rodzice z maluchami wykazywali zainteresowanie imprezą.

Przed budynkiem można było sprawdzić stan swej „hutniczej” wiedzy rozwiązując tematyczną krzyżówkę. Czas całej imprezy odmierzany był „miarowym tykaniem” zegarów wodnych ustawionych na stopniach fontanny. Na jednym ze stanowisk dzieci malowały farbami na papierze, a w parkowej alejce zapełniały wyznaczone prostokąty kolorową kredą. Było też stanowisko, gdzie z zapałem dzieciaki wznosiły budowle z kartonów, a w muzealnej Oranżerii na sztalugach zaprezentowano urocze widoki naszego miasta w formie ekspozycji „Piórkiem i sercem”.

Jednak strzałem w dziesiątkę okazały się „Bryły”. To trzeba było widzieć. Maluchy zaopatrzone w małe drewniane młoteczki, z niewyobrażalnym zacięciem bawiły się w archeologów. Eksplorowały specjalnie przygotowane gipsowe bryły z umieszczonymi wewnątrz „skarbami”. Można było stać się szczęśliwym zdobywcą np. temperówki lub kolorowego super kamyka. Stanowisko „archeologiczne” cieszyło się zdecydowanie największą popularnością, o czym świadczyły widoczne jeszcze w niedzielny ranek gipsowe ślady maleńkich nóżek prowadzące do okolicznych ławek a pozostawione na chodniku przez dzieci biegające do rodziców, by pochwalić się trofeami.

Pomysł na ten dzień był genialny, a jego realizacja bezbłędna.

leo


Fot. leo

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.