Reprywatyzacja w Michałowicach. Rzecznik chce kasacji

Michałowice

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar złożył skargę kasacyjną na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który otworzył drogę do reprywatyzacji dużej części Michałowic. W odróżnieniu od WSA, Adam Bodnar uznaje, że skutki reformy rolnej z 1948 r. są nieodwracalne.

We wrześniu tego roku WSA oddalił skargę mieszkańców na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 2013 r. Resort stwierdził wówczas nieważność tzw. reformy rolnej z 1948 r. w ramach której „Dobra Ziemskie Michałowice” stały się własnością państwa. Chodzi o ponad 130 hektarów w centrum gminy, na których obecnie znajduje się duże osiedle domów jednorodzinnych, szkoła, swoje siedziby mają instytucje pożytku publicznego. Spadkobiercom dawnych właścicieli tego terenu decyzja ta otworzyła drogę do starań o odzyskanie tych nieruchomości.

– W skardze kasacyjnej Rzecznik nie podważa ustaleń postępowania administracyjnego co do wadliwości orzeczenia z 1948 r.. Także w ocenie RPO orzeczenie to zostało wydane z rażącym naruszeniem przepisów dekretu o reformie rolnej. Jednak, zdaniem RPO, w postępowaniu administracyjnym nie uwzględniono faktu, że przez prawie 70 lat od daty wydania orzeczenia nastąpiło wiele zdarzeń, które uniemożliwiają zwrot nieruchomości byłym właścicielom, przynajmniej pewnej ich części – czytamy w komunikancie Rzecznika Praw Obywatelskich.

Adam Bodnar argumentuje, że mieszkańcy Michałowic nabyli działki gruntu na podstawie dekretu o reformie rolnej, a nieruchomości te podlegały dalszemu obrotowi prawnemu, czyli były sprzedawane, darowane, dziedziczone; kolejne tereny były oddawane w użytkowanie wieczyste bądź sprzedawane, zarówno przez Skarb Państwa, jak i przez gminę Michałowice, a na niektórych zbudowano drogi publiczne, które zawsze powinny stanowić własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. – Wszystko to powoduje, że skutki prawne orzeczenia z 1948 r. należy traktować jako nieodwracalne w tej części, w jakiej nieruchomości objęte nacjonalizacją zostały później nabyte od Skarbu Państwa bądź gminy przez mieszkańców Michałowic bądź nastąpiły inne zdarzenia, które uniemożliwiają zwrot gruntów (np. budowa drogi publicznej) – zaznacza Rzecznik. 

W jego ocenie reprywatyzacja w Michałowicach byłaby sprzeczna z zapisami Konstytucji, a choć orzeczenie z 1948 r. rażąco naruszało prawo, nie można stwierdzić jego nieważności.

 

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy