Pruszkowskie szkoły gotowe do rewolucji oświatowej

Pruszków

System oświatowy przechodzi wielką zmianę, a w zasadzie powrót do tego, co już było. To w tym roku, od 1 września rozpocznie się wygaszanie gimnazjów. Ale czy Pruszków jest na to gotowy? Zwróciliśmy się w tej sprawie do włodarzy miasta. W artykule poruszamy też kwestie trudnej rekrutacji do przedszkoli, a także remontów jakie trwają w pruszkowskich placówkach.

Zmiany w polskim systemie szkolnictwa do dziś budzą wątpliwości. A przecież wszystko związane z rewolucją oświatową wraz z początkiem września musi być zapięte na ostatni guzik. Wygaszanie gimnazjów i na ich miejsce wprowadzenie 8-klasowych szkół podstawowych to dla gmin nie lada wyzwanie. Zwłaszcza, że mamy koniec sierpnia i są to ostatnie chwile żeby uporządkować wiele ważnych spraw. Przekształcenie szkół wymusiło nie tylko zmiany w kadrach, programach nauczania czy kwestiach prawnych, ale również przeprowadzenie remontów. Te w pruszkowskich placówkach zostały już zakończone, dobiegają końca, a niektóre będą musiały jeszcze trwać w trakcie funkcjonowania szkół. 

Kolejnym trudnym tematem, jeszcze nie tak dawno gorąco komentowanym, był nabór do przedszkoli. Niestety miejsca dla najmłodszych to pięta achillesowa samorządów. Dlaczego? Bo zwyczajnie ich brakuje. W tym roku gminy po raz pierwszy muszą zapewnić opiekę 3-latkom, których rodzice zdecydują się na wysłanie swoich pociech do przedszkola. Ponadto obowiązek ten dotyczy cztero-, pięcio-, a nawet sześciolatków. Ta ostatnia grupa wraca z podstawówek, a to z uwagi na powrót do modelu 7-latka w pierwszej klasie.

To wszystko rodzi obawy wśród rodziców, zresztą uzasadnione. Niejednokrotnie na łamach Gazety WPR i portalu www.WPR24.pl podejmowaliśmy temat związany z rewolucją w oświacie. Na tę chwilę pozostało niewiele ponad tydzień do rozpoczęcia roku szkolnego i to odpowiedni moment, by ponownie zwrócić się do pruszkowskich włodarzy. Czy rodzice nie mają powodów do obaw? Dowiadujemy się, że nie, ale… ten pierwszy rok będzie najtrudniejszy.

Czy Pruszków jest gotowy na przyjęcie uczniów w swoich szkołach? – Jesteśmy w pełni przygotowani. 1 września w naszych byłych gimnazjach będą uruchomione nowe oddziały. Gimnazja nr 3 i 4 zmienią się w szkoły podstawowe o tych samych numerach. Budynki są już wyposażone w materiały dydaktyczne oraz niezbędny sprzęt, odbyły się też liczne remonty m.in. łazienek i szatni. Trwają ostatnie prace wykończeniowe. Zostały wybudowane też nowe place zabaw – mówi Michał Landowski, wiceprezydent Pruszkowa. I dodaje: – Każde gimnazjum jest przekształcone w ośmioletnią szkołę podstawową, a jednocześnie będą funkcjonowały tam ostatnie klasy gimnazjów, czyli druga i trzecia. U nas jest tak, że każda szkoła będzie funkcjonował w trybie 8-letniej szkoły podstawowej. Wyjątkiem jest gimnazjum nr 1, które zostanie całkowicie wygaszone i to jest odrębna sprawa, która została zrealizowana zgodnie z uchwałą rady miasta. Podsumowując, jesteśmy w 100 proc. przygotowani do reformy edukacji w Pruszkowie.

Nowością w nadchodzącym roku szkolnym jest dodatkowe wyposażenie budynków w pracownie chemiczno-fizyczne. – Wszystkie szkoły zostały wyposażone stoły laboratoryjne, dygestoria chemiczne oraz szafy na odczynniki, zakupiliśmy materiały dydaktyczne, a jednocześnie kadra została przeszkolona w zakresie nowej podstawy programowej – podkreśla Landowski.

Trudny rok
Ale mimo wszystko nie będzie to łatwy rok szkolny. W podstawówkach może być nieco tłoczno, zwłaszcza w placówce przy ul. Pływackiej. – Rzeczywiście ten rok będzie najtrudniejszy. Ciasno będzie w Szkołach Podstawowych nr 9 i 10 w Pruszkowie. W „dziewiątce” zmieni się to z chwilą oddania nowej placówki oświatowej na Bąkach w przyszłym roku. Pod koniec lutego oddamy wspomniany budynek na Bąkach. Już od tego roku klasy tworzyliśmy tak, żeby te dzieci można było w przyszłym przenieść. Od 1 września 2018 sytuacja znacząco się poprawi, zwłaszcza jeśli chodzi o komfort nauki. Rozpoczynamy również budowę nowego budynku szkoły podstawowej nr 10, która zacznie funkcjonować 1 września 2019 roku – wyjaśnia wiceprezydent Pruszkowa. 
Szkoła na Bąkach powstaje przy ul. Jarzynowej. To tak naprawdę kompleks oświatowy, ponieważ swoje miejsce znajdą tam: podstawówka, przedszkole i żłobek. Oprócz tego wybudowane zostaną dwa boiska sportowe, bieżna i miejsce do skoków w dal. Szkoła podstawowa zajmie 3,5 tys. m kw. powierzchni, zaś żłobek i przedszkole 2,6 tys. m kw. Według szacunków żłobek pomieści 150 dzieci, przedszkole 100, a szkoła podstawowa 350. Koszt tej inwestycji to około 35 mln zł. Ale… to dopiero przyszłość, choć nie tak daleka jak mogłoby się wydawać. 

Wyścig z czasem
A co z mniejszymi inwestycjami, które dotyczą szkół na terenie Pruszkowa? Większość placówek będzie gotowa na przyjęcie dzieci, 4 wrześ- nia. Jednak niektóre prace muszą być kontynuowane w czasie nauki, choć jak zapewnia miasto nie będą one uciążliwe dla uczniów. Tak będzie m.in. w szkole podstawowej nr 6. – Trwają prace wykończeniowe na ul. Lipowej przy podstawówce nr 6. Jest tam już na tyle zaawansowany stan robót, że wykonawca zapewnia, że na dzień wznowienia działalności placówki droga będzie przejezdna i będzie do niej swobodny dostęp. Ponadto prowadzone są prace dotyczące samego budynku szkoły nr 6 i one będą trwały jeszcze na początku roku szkolnego. To duży zakres prac związanych z termomodernizacją, ale roboty postępują zgodnie z harmonogramem. Ale w pierwszych tygodniach od rozpoczęcia nauki mogą być jeszcze małe utrudnienia – mówi nam wiceprezydent.

W szkole podstawowej nr 8 trwa remont sali gimnastycznej. Landowski: – Kolejna sprawa to remont małej sali gimnastycznej w szkole podstawowej nr 8 i tam również prace będą odbywały się w trakcie roku szkolnego, ale myślimy, że zakończą się one szybko, na przełomie października i listopada. Później sala będzie mogła być wykorzystywana przez uczniów.

A przedszkola?
W całej reformie szkolnictwa nie mniej ważne są przedszkola. Rodzice 3-latków otrzymali możliwość wysłania dziecka do przedszkola. Ponadto powrócono do modelu 7-latka w pierwszej klasie podstawowej, czyli sześciolatki również trafią do przedszkoli. To rodzi wiele pytań, ale najważniejsze z nich, to czy udało się zapewnić wszystkim dzieciom z Pruszkowa miejsca w placówkach? – Na pewno nie wszystkim dzieciom. Finalnie nie jest to, aż tak duża liczba dzieci jak podawaliśmy wcześniej. Szacujemy, że około 150 dzieci nie dostanie się do przedszkoli publicznych lub form niepublicznych, w których miasto Pruszków wykupuje  miejsca na takich samych zasadach. Po ogłoszeniu czterech konkursów w okresie wakacji pozyskaliśmy dodatkowo 165 miejsc od placówek niepublicznych, ostatnie prace rekrutacyjne będą trwać do końca sierpnia – odpowiada Michał Landowski.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy