Co roku radni podejmują uchwałę dotyczącą udzielenia absolutorium prezydentowi miasta. To niejako ocena wykonania uchwał rady, wykonania budżetu czy zarządzanie mieniem. Pierwsze po wyborach absolutorium to często ocena poprzedników, a nie obecnie urzędującego włodarza. Tak jest też w przypadku Pruszkowa, gdzie Paweł Makuch urząd prezydenta objął oficjalnie 22 listopada 2018 r. Nie dziwi wiec fakt, że na czwartkowym posiedzeniu rady Makuch absolutorium otrzymał i to jednogłośnie.
Nowością w tym roku jest natomiast raport o stanie gminy oraz wotum zaufania dla prezydenta, które podobnie jak absolutorium dotyczą poprzedniego roku i dotyczą całokształtu pracy zarówno prezydenta, jak i podległego mu urzędu. Wotum udziela się na podstawie wspomnianego już raportu, a ten dla Pruszkowa stworzy był po raz pierwszy. Dokument niejako obrazuje działalność nie tylko ostatniego roku, ale kilku kadencji zarówno prezydenta jak i rady miejskiej. Dopiero raport za 2019 r. będzie odnosił się stricte do oceny zmian w gminie, które nastąpią w ciągu roku kalendarzowego działań prezydenta Pawła Makucha, jego zastępców oraz samej rady.
Raport stanu gminy, czyli co zostawili nam poprzednicy
Na czwartkowej sesji po zaprezentowaniu raportu, radny Karol Chlebiński poprosił prezydenta Makucha o ocenę dokumentu: – Jak pan ocenia ten raport, stan gminy, to co zostało panu przekazane. Ten stan gminy nie wynika tylko z funkcjonowania rady, prezydenta czy wydziału w roku 2018, ale jest pewną wynikową pracy przez ostatnie 20, 25 a nawet 100 lat. Bardzo proszę o ocenę stanu tego co pan zastał – poprosił radny Chlebiński.
– Dzięki pracownikom urzędu miasta, za co serdecznie dziękuję , ten dokument został stworzony w takiej formie. Moja ocena jest niezmienna od bardzo długiego czasu. Ten raport, jest swego rodzaju podsumowaniem i to nie tylko dwudziestolecia, ale możemy się odnieść do ponad 100 letniej historii naszego miasta. Uważam, że działania podejmowane przez poprzedników spowodowały to, że nasze miasto się rozwija. Oczywiście pewne rzeczy możemy zrobić lepiej lub troszeczkę inaczej, ale ta ocena będzie następowała w roku 2020, w którym będzie następowała roku 2019 za który to ja całkowicie wezmę odpowiedzialność. Stan naszej gminy jest dobry – przyznał prezydent Paweł Makuch.
Ocena merytoryczna czy polityczna?
Po przedstawieniu i debacie nad raportem przyszła pora na głosowanie nad wotum zaufania dla prezydenta. Jego wynik można niejako uznać za ocenę samego raportu i dotychczas obranych kierunków, które wypracowywano przez lata. Jeszcze przed głosowaniem głos zabrał Edgar Czop, jak sam podkreśla nie jest członkiem partii, ale w samej radzie pracuje pod szyldem Koalicji Obywatelskiej, a nie jako radny niezrzeszony. – Panie Prezydencie, wysoka rado, szanowni goście. Analizując działania pana prezydenta w ostatnim kwartale 2018 r. klub koalicji obywatelskiej stawia pytanie czy pan prezydent dopełnił wszelkich starań aby działać ponad podziałami tak jak zapowiadał w kampanii oraz dziś? Czy spełnił pan oczekiwania mieszkańców będąc przeciw upartyjnieniu urzędu miasta? W naszej ocenie nie do końca. Dlatego po analizie tematu i biorąc pod uwagę oczekiwania naszych wyborców oraz sympatyków klub koalicji obywatelskiej nie weźmie udziału w głosowaniu nad udzieleniem wotum zaufania – złożył oświadczenie radny.
Łatwo się domyślić, że chodzi tu o decyzję Pawła Makucha o powołaniu na drugiego zastępcę Konrada Sipiery z PiS (pierwszym zastępcą jest Beata Czyżewska z SPP). Na uwagę zasługuje jednak fakt, że podobny model zastępców i współpracowników można odnaleźć w starostwie powiatowym, gdzie stanowisko wicestarosty piastuje Zdzisława Zielińska z KO, ale tam nikt z jej ugrupowania o upolitycznianiu samorządu nie wspomina. Wydaje się więc, że ocena raportu i pracy prezydenta, nie jest do końca merytoryczna, a polityczna i personalna.
Ostatecznie Paweł Makuch wotum zaufania nie otrzymał. Za głosowało 8 radnych (wymaganych jest w przypadku Pruszkowa minimum 12 głosów za), jeden był przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu, a kolejnych sześciu głosu nie oddało w ogóle.
Pracownicy urzędu murem za Makuchem
Małgorzata Kikta jako przedstawiciel pracowników urzędu miasta Pruszkowa zwróciła się do radnych z pytaniem: – W związku z nieudzieleniem wotum zaufania prezydentowi miasta Pruszkowa chciałabym się zapytać w imieniu pracowników, dlaczego Państwo tak źle oceniają naszą pracę w 2018 r?
– Chciałbym powiedzieć tak. Po raz kolejny, po raz kolejny oficjalnie i też ze swego rodzaju nutą i podtekstem osobistym. Szanowni państwo w imieniu własnym, zastępców, pani sekretarz i pani skarbnik dziękuję państwu za ofiarną pracę, którą ja zarówno w roku 2018 jak i w półroczu 2019 oceniam bardzo pozytywnie. Wkładacie państwo serce, zaangażowanie, poświęcacie niejednokrotnie prywatny czas na to by służyć mieszkańcom tego miasta i za to przed państwem chylę czoła i z całego serca dziękuję. Ja zawsze będę stał po waszej stronie, zawsze będę liczył się z waszym zdaniem i zawsze będę z wami. Raz jeszcze, niezależnie od tego wyniku głosowania, ja osobiście udzielam państwu wotum zaufania – zaznaczył Paweł Makuch. – Jeżeli to wotum zaufania za rok 2018 związane jest personalnie z moją osobą, to też państwa jako pracowników przepraszam. Kłaniam się przed państwem bardzo nisko i z całego serca dziękuję – dodał.
Do wystąpienia Małgorzaty Kikty odniósł się radny Józef Moczułło. – Pomyliła się pani religia z geografią. To było wotum zaufania dla prezydenta nie dla pracowników – zwrócił się do urzędniczki radny.
Idealnym podsumowaniem atmosfery w urzędzie była wypowiedź Lidii Muchy, wieloletniej skarbnik miasta Pruszkowa. – Ja bym chciała z tego miejsca w imieniu wszystkich pracowników urzędu, nie tylko naczelników, podziękować panu prezydentowi. Ale nawet i za to co dziś wyraził. Ja bym chciała podziękować za coś innego. Muszę oddać pełną sprawiedliwość i chylę czoła, ponieważ pan prezydent swoim współpracownikom, pracownikom wszystkim zarówno od szeregowych stanowisk jak i naczelnikom działów dziękuje bieżąco za wykonywaną pracę. I to jest dla nas duża satysfakcja i za to serdecznie dziękujemy. To nie jest kwestia że raz na pół roku, czy na rok dostaniemy pochwałę. Prezydent to robi na bieżąco w trakcie wykonywania pracy – zaznaczyła.
Brak wotum i co dalej?
Jakie są formalne skutki nieudzielenia wotum? Nieudzielenie wotum zaufania w dwóch kolejnych latach może rozpocząć procedurę odwołania prezydenta. Jednak o tym decyzje podejmować będą sami mieszkańcy w drodze referendum.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Tam gdzie pcha swoje ręce PO czy KO to powstaje smód.Gorszych gnojarzy jak ci ludzie nie istnieją.Wszystko im przeszkadza bo oni nie rządzą wrr
nawet jeśli miasto będzie sie rozwijać i mieszkańcom będzie sie zyło lepiej? radzę zdjąć ideologiczne klapki z oczu.
Za Sipierę i zapraszanie pisiorów (Obatel Czarnecki, Radziwiłł królik, Stary Sipiera) nigdy nie zagłosuję na tego Pana.
Dajmy mu szansę!!! Ja widzę w Panu Makuchu naprawdę porządnego człowieka! Zawsze ma energię i wszędzie go pełno. Tworzy ciekawe inicjatywy!!! Ludzie, czy wy myślicie ze jak dzisiaj będziecie krzyczeć o nowe drogi to jutro już wyleją asfalt? ale nawet jak tak będzie to zaczniecie narzekać że drogi nie przejezdne! Że zły termin…. Wam się nigdy nie dogodzi, zobaczcie ile już prezydent zrobił i jak bardzo się stara by zadowolić mieszkańców… ciekawe czy jak w pracy dostajecie projekt do zrobienia czy dom do wybudowania to już jutro jest skończony 🙂 więcej empatii i wiary 🙂
Ja nie rozumiem tylko jednego…..
Dlaczego II zastępcą prezydenta miasta został ktoś, kto rzeczywiście, faktycznie i namacalnie przegrał wybory. Mieszkańcy nie zdecydowali oddać swych głosów na tego kandydata, jednak on jest zarządzający naszym miastem. To jakiś absurd, ze wygrywający dobiera sobie przegranego. Obietnica wyborcza, układ, a może nadprzyrodzone umiejętności zarządcze ?To jest środkowy palec dla wszystkich mieszkańców. Ktoś kto wszedł tylnymi drzwiami do pałacu powinien być ponownie poddany procedurze głosowania
absurdem byłaby sytuacja, gdyby nie był nawet radnym a zostałby zastępcą, nie wszedł tylnymi drzwiami tylko ma jakiś mandat społeczny
spadek w postaci makabryły roku ciąży długiem i kosztami. To spadek po SPP.
No i znów miałem rację, ale to gorzka satysfakcja.
Płacimy za śmieci więcej niż gminy ościenne, które nam te śmieci później zwozi MZO, a na dokładkę my jako mieszkańcy Pruszkowa wdychamy te śmierdzące opary. Pruszków powinien obniżyć opłaty za śmieci od osób fizycznych, a za niedogodność smrodu obciążyć miasta ogrody – nie na odwrót. Jeżeli Pan Prezydent głosował za podwyższeniem opłat za śmieci, to wotum zaufania nie bardzo jest wskazane. Kolejna rzecz to wizerunek naszego Miasta od strony zjazdu z autostrady A2 ul żbikowska, i ten piękny widok na sracze i kolejny smród i fatalny urok dla osób odwiedzających Pruszków. Fe.
Tesknimy za Panem Stazynskim !!!
Chyba tylko ty
bardzo sympatyczny człowiek, podobno jednak nie ogarnia, dajmy mu czas, po owocach go poznamy, bo co nam pozostało…, miasto z takim potencjałem ludzkim i w takiej lokalizacji powinno być gwiazdą dla innych samorządów, a my ciągle buksujemy na poziomie lat 90 tych…
wcale się nie dziwię że nie dostał zaufania jak dobrał sobie takich nieudaczników za doradców
Drodzy Państwo Radni. A może któryś z Was wyszedłby z inicjatywą ażeby Radny jako społecznik, który chce pracować dla dobra swojej małej ojczyzny zrzekł się diety radnego lub oddał ją na jakiś szczytny cel? Kto za proszę o komentarz.
a dlaczego mieliby się zrzec? za darmo mają pracować żeby tobie zyło sie lepiej?
Jeśli doszłoby do referendum i Prezydent zdobyłby zaufanie, to w takim razie powinny być nowe wybory do Rady Miasta bo z taką radą nie da się normalnie pracować. SPP i KO muszą odejść, dość politykierstwa. Nie potrafią być ponad podziałami w samorządzie.
Glosowal za podniesieniem za smieci
Widać, że Prezydent nie jest z poprzedniej ekipy i teraz się na nim odgrywają za to, że wyborcy w 2018 roku postawili na niego. W moim przekonaniu to wotum zaufania nie zostało udzielone Prezydentowi, ale wszystkim mieszkańcom Pruszkowa, a przede wszystkim tym, którzy głosowali na Prezydenta. Rozumiem, że większa część mieszkańców Pruszkowa powinna teraz wynieść się do sąsiednich gmin bo chce tego SPP i KO? Poza tym szkoda mi urzędników, że stali się narzędziem walki politycznej między ugrupowaniami. Prywatnie dziękuję urzędnikom z pruszkowskiego urzędu miasta za ich pracę, gdyż zawsze służyli/służą pomocą.
Tak bedzień do póki ciągle będą zasiadać w radach te same znudzony i zilustrowane twarze
Wybrali ich mieszkańcy Pruszkowa. Szkoda, że polityka weszła do samorządu. Prezydent i radni zostali wybrani przez mieszkańców i dla ich dobra powinni pracować. Niestety pracują dla dobra własnych partii.
Prezydent jest otwarty, ale niestety jest wręcz mobbingowany przez SPP i PO. To polityczna rozróba tzw totalniaków, mimo iż Prezydent zapraszał wszystkich do współpracy. Niektórzy niestety tego nie szanują i wolą ofensywę polityczną skierowaną na zniszczenie obecnej ekipy rządzącej, która przejęła ciężar i długi po SPP. Trzeba murem stanąć za Prezydentem i wytłumaczyć politykierom co mają robić. Przeszkadzanie to rodzaj politycznej bezczelności, jest to charakterystyczne dla tych co nie mają nic merytorycznego do zaproponowania. Czy totalniacy chcą koniecznie czarnej listy i ulotek przeciw nim? Uruchomią dyskusję, którą przegrają.
Miałeś być prezydentem Pruszkowian, a jesteś prezydentem urzędników. Ta kadencja długo nie potrwa.
A żebyś się nie zdziwił. Życzę Panu Makuchowi 2 kadencji. Wreszcie serdeczny miły kompetentny człowiek pełen werwy i energii. Panie Pawle Pan się nie przejmuje gadaniem kilku osób które można policzyć na palcach 1 ręki. Znam naprawdę wielu Pruszkowian którzy są z Pana zadowoleni. A malkontenci niech narzekają jak nie mają nic innego do roboty.
nie ma co kadzić mu, na razie nic dobrego nie zrobił, a potem się okaże
A ja widze ze zrobił. Otwiera sie na ludzi na kontakt z nimi chce sluchac i slucha. Ruszyly juz pierwsze inwestycje jak chociazby przebudowa Miry Ziminskiej.
Niestety pi malucha otwiera się na współpracę z deweloperka, w szczególności powiązana że stowarzyszeniem wpr
układy owszem zrobił i mocno się lansuje
A kim był prezydent Starzyński? Zostawił pomnik głupoty po sobie i swojej ekipie w postaci ORP Starzyński. Ma takich ludzi jak między innymi Kulpa, który jest prowodyrem całego obecnego zamieszania przeciwko obecnemu Prezydentowi.
Pan Starzyński zostawił piękne parki, siłownie na wolnym powietrzu, miejsca wypoczynku. ORP był potrzebny, MOK miał fatalne warunki jak zresztą też Pruszkowiacy. To Pan Starzyński zaczął organizować wiele imprez plenerowych dla mieszkańców, pobudował przepiękne sale gimnastyczne przy szkołach. To tylko niektóre osiągnięcia poprzedniego prezydenta i warto o tym pamiętać ponad podziałami partyjnymi.
jedni maja za zle, ze nie sa przy zlobie (opozycja), kolejny ewidentnie nie darzy sympatia prezydenta, pomijam juz poziom wypowiedzi, zenada. Jako mieszkaniec jednak zgadzam sie z jednym – wotum zaufania to rowniez ocena pracy UM a ta jaka jest kazdy widzi – mierna. Przy okazji, proponuje zmienic moderatora „Pytanie do Prezydenta” na stronie pruszkow.pl . Poprzedni prezydent juz jest ekspertem od komunikacji (hehehe) w sasiednim powiecie, a ton odpowiedzi Prezydenta ten sam. Poprzednik wspomaga w spuszczaniu mieszkancow na drzewo? Zmienic haslo!?
Jeden był przeciw, który? Wypadałoby napisać? pięciu, kogo WPR chroni? a kolejnych sześciu głosu nie oddało w ogóle? Którzy lekceważą prace? To się na nich nie odda głosu!
Polecam obejrzeć sesje online. Nie głosowało spp. Dla zasady, byle być przeciwni. Koalicja wydała oświadczenie i tez nie głosowała.
Jak można zaufać ekipie , która wybudowała tak kosztowne centrum kultury za nasze pieniądze ? Czy taka ekipa ma moralne prawo oceniać negatywnie obecnego Prezydenta? Pruszkowiacy powinni demonstrować w obronie Prezydenta Pawła Makucha i popędzić ugrupowanie SPP do normalnej roboty dla Pruszkowa.
Kalibabkę przypomina z twarzy i z nim mi się kojarzy. Trudno połączyć słowo zaufanie z postacią pana prezydenta. Coś ładnego – to jestem, przecinanie wstęgi, logo miasta – takie tematy lubię. Gdzie jest nieklawo to nie moja broszka. Może ….kiedyś, póki co – fircyk.
SPP wywalic z rady miasta. Niech się pogodzą, że ich jasio już nie rządzi. Tak wybrali mieszkańcy Pruszkowa. Radni uszanujcie nas wybór. Ja nie zamierzam płacić przez was za referendum za 2 lata !
ja na niego nie głosowałem
Ty nie jesteś większością, ani żadnym królem despotą by decydować za mieszkańców Pruszkowa w demokratycznych wyborach.
jesli za rok bedzie to samo, bedzie odwolanie prezydenta
i z czym się to wiąże ?
Z tym, że jeśli w przyszłym roku sytuacja się powtórzy, to będzie łatwo z referendum