Ulica Sprawiedliwości jest zamknięta od połowy czerwca. Prace miały potrwać do końca sierpnia. – Termin taki jest podyktowany okresem wakacyjnym. Chcemy się wyrobić przed początkiem roku szkolnego – mówił w dniu rozpoczęcia inwestycji Andrzej Kurzela, wiceprezydent Pruszkowa.
Według Kurzeli są trzy powody opóźnień. Jednym z winowajców jest Zakład Energetyczny, który prowadził przebudowę energetyki. Drugim powodem były błędy projektowe, a trzecim pobliski deweloper, który zażyczył sobie takiej samej nawierzchni na chodniku, jak po drugiej stronie ulicy.
– Nie mogliśmy spełnić jego wszystkich wymagać, ale trochę poszliśmy na ustępstwa – powiedział wiceprezydent Pruszkowa.
Być może jest jeszcze jeden powód opóźnień. – Tam pracuje tylko dwóch robotników. Przychodzą rano na półtorej godziny, a potem ok. 14.00 wracają znów na półtorej godziny – powiedziała nam jedna z pobliskich mieszkanek.
Umowa z wykonawcą obowiązuje do 15 września. Według Kurzeli może wystąpić niewielkie opóźnienie w pracach, ale do końca miesiąca inwestycja ma być zakończona.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
