Proponowany znak graficzny dla Milanówka w nowoczesny sposób nawiązuje do liścia dębu, charakterystycznej części herbu miasta. Za projekt wraz z księgą znaku milanowski magistrat zapłacił ponad 11 tys zł. Jak decyzję o wydaniu tych pieniędzy uzasadnia burmistrz? – Właściwie wszystkie cywilizowane miasta mają takie logo i się nim posługują. Chodzi o to, żeby miasto było jednolicie identyfikowalne – kilka dni temu w rozmowie z nami zaznaczała Wiesława Kwiatkowska.
Argumentowała też, że logo nie zastąpi herbu. – Herb ma inne przeznaczenie, jego ranga jest zupełnie inna. Logo będzie używane na meteriałach promocyjnych, herb na najważniejszych dokumentach – zapewnia Kwiatkowska. Jak dodaje burmistrz, inicjatywa przyjęcia logo nie wyszła od niej, lecz od części mieszkańców.
Logo miało zostać przyjęte na ostatniej sesji rady miasta. Ostatecznie projekt uchwały w tej sprawie „spadł” z porządku obrad. Nie oznacza to jednak, że nowego znaku graficznego Milanówek nie będzie używał. – Rada miasta uznała, że nie będzie tego przyjmowała uchwałą, ja też uznałam, że to za wysokie progi. Logo będzie używane na podstawie zarządzenia. Nie będzie znakiem miejskim, lecz znakiem towarowym używanym przy wszystkich miejskich imprezach. Herb zniknie też m.in. z miejskich śmietników – wyjaśnia burmisztrz Milanówka.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
