Mieszkańcy walczą z wielką wodą

Już od niemal dwóch lat mieszkańcy wsi Rusiec walczą z wszelkimi możliwymi instytucjami o udrożnienie koryta rzeki Zimna Woda. Bezskutecznie. Rzeka zdążyła zalać już kilkanaście domów
oraz miejscową szkołę.

– Koryto rzeki Zimna Woda położone w Ruścu jest nieczyszczone od 20 lat. W związku z tym, poziom wody w rzece jest wyższy niż w rowach, następuje tzw. cofka i zaczyna zalewać wieś – tłumaczy Janusz Gajewski, mieszkaniec ul. Rubinowej w Ruścu. – Zgłaszaliśmy tę sprawę wszędzie, gdzie się da: do wójta gminy Nadarzyn, do rady gminy, do Starostwa Powiatowego w Pruszkowie, wreszcie do Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie. Na próżno, nikogo to nie obchodzi. Ludzie mają pozalewane piwnice, również w miejscowej szkole został zalany piec, trzeba było wypompowywać stamtąd wodę. Jeśli gazeta WPR nam nie pomoże, to pozostaje nam już chyba tylko czekać na potop – dodaje nasz czytelnik.

Wieś nie jest zalewana przez rzekę

– Przyczyną zalewania posesji w Ruścu nie jest rzeka Zimna Woda, lecz brak kanalizacji deszczowej – tłumaczy Marek Pokorski, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie. – My oczywiście konserwujemy tę rzekę, ale tylko w takim stopniu, w jakim pozwalają nam na to środki finansowe. Bardzo chcielibyśmy pomóc mieszkańcom Ruśca, w tym roku planujemy odmulenie Zimnej Wody, ale dopóki nie powstanie tam kanalizacja deszczowa, co leży w gestii Urzędu Gminy w Nadarzynie, to sytuacja nie poprawi się – dodaje.

Władze Nadarzyna nie są zainteresowane sprawą

Mieszkańcy Ruśca w sprawie zalewanej rzeki do władz gminy Nadarzyn zgłaszali się wielokrotnie. Bez skutku. – Rzeki, zbiorniki wodne, melioracje znajdują się pod kierownictwem urzędu melioracyjnego i  starostwa powiatowego.

My nic nie możemy zrobić, jesteśmy petentami w tej sprawie jak wszyscy inni – stwierdził zastępca wójta Nadarzyna Tomasz Muchalski na sesji Rady Gminy Nadarzyn 29 grudnia 2010 r., na której przez mieszkańców Ruśca został podjęty temat zalewanej wsi.

Nie wiadomo, na co czekają urzędnicy odpowiedzialni za stan rzeki Zimna Woda w Ruścu. Na to, żeby mieszkańcom zalało nie tylko piwnice, ale również całe domy? A może na to, żeby szkoła w tej miejscowości przestała funkcjonować? Tego nie wiemy, wiemy natomiast, że do tej pory odpowiedzialni za sprawę urzędnicy nie zrobili nic, aby pomóc mieszkańcom Ruśca.