L11 dopiero od marca

Wbrew dotychczasowym zapowiedziom, autobusy linii L11 nie wyjechały 1 stycznia na ulice Pruszkowa. I na pewno nie wyjadą wcześniej niż w marcu.

Warszawski Zarząd Transportu Miejskiego w ostatniej chwili zmienił warunki i proponuje nowe porozumienie w sprawie współfinansowania przez Pruszków linii L11, a także Szybkiej Kolei Miejskiej, Kolei Mazowieckich i nocnej linii autobusowej N85.

O planowanych zmianach pruszkowski magistrat został poinformowany przez ZTM 27 grudnia. „Ze względu na ograniczenia budżetowe, które dosięgły również i ZTM, w 2011 roku nie jest możliwe współdziałanie na dotychczas przedstawianych Państwu zasadach” – pisze dyrektor ZTM Leszek Ruta w piśmie do Urzędu Miejskiego w Pruszkowie. Jak informuje, uruchomienie linii L11 od 1 marca 2011 r. będzie możliwe pod warunkiem podpisania do 31 grudnia 2010 r. nowego porozumienia.

Bo były wybory

Z wcześniejszych ustaleń i zapowiedzi i to zarówno przedstawicieli władz Pruszkowa, jak i ZTM wynikało jednak, że w tym czasie powinny już trwać ostatnie przygotowania do uruchomienia L11.

21 grudnia, zaniepokojeni brakiem jakichkolwiek informacji o przetargu na obsługę L11, zapytaliśmy ZTM, co w tej sprawie słychać. – Planujemy uruchomienie linii w dniu 1 marca 2011 r. – poinformował nas rzecznik ZTM Konrad Klimczak. Zapytany o powód takiego opóźnienia odpowiedział nam 30 grudnia, że wynika ono ze zmiany władz po listopadowych wyborach. – Przetarg, po perturbacjach związanych z wyborami samorządowymi i ukonstytuowaniem się nowej rady może zostać ogłoszony dopiero w 2011 roku, sama procedura wyłonienia wykonawcy może zająć nawet półtora miesiąca. Dlatego założyliśmy najbezpieczniejszy termin 1 marca – dodał. O zmianie warunków ani słowa od ZTM nie usłyszeliśmy, choć wówczas już na biurku prezydenta Pruszkowa leżało pismo od dyrektora Ruty.

Warunki są nie do przyjęcia

Wiceprezydent Pruszkowa Andrzej Kurzela na stronie internetowej pruszkow.pl wyjaśnia, że proponowane przez ZTM nowe porozumienie jest w tej chwili dla miasta nie do przyjęcia. „Zgodnie z przedstawionym załącznikiem do Porozumienia wysokość kosztów funkcjonowania SKM i KM ponoszonych przez Gminę wynosi ponad 2,5 mln zł rocznie. Jest to koszt zdecydowanie wyższy od prognozy przedstawionej przez ZTM w piśmie z 28.08.2010 r. i potwierdzanej na spotkaniach Zastępcy Prezydenta Miasta Pruszkowa i Burmistrza Piastowa z Dyrektorem ZTM Panem Leszkiem Rutą” – pisze Andrzej Kurzela. Jak informuje, ZTM zaproponował na 2011 r. koszty współfinansowania linii funkcjonujących w ramach wspólnego biletu ZTM o 56 proc. wyższe od ubiegłorocznych. Jak podkreśla wiceprezydent Kurzela, brak jest uzasadnienia dla tak znacznej podwyżki.

Co po 1 marca?

Władze Pruszkowa porozumienia nie podpisały. Gmina zwróciła się do ZTM o zorganizowanie spotkania stron porozumienia w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. A jest co wyjaśniać, bo sprawa nie dotyczy tylko linii L11, ale także działających w ramach wspólnego biletu linii kolejowych i autobusowej nocnej. Miasto Pruszków wystąpiło też do ZTM o to, by do 1 marca linie te działały na dotychczasowych warunkach. Pozostaje wierzyć, że strony się dogadają, bo w przeciwnym razie nie będzie nie tylko L11, ale w ogóle wspólnego biletu w Pruszkowie.