Komorowska w dni targowe to jeden wielki parking

Dni targowe dla mieszkańców ul. Komorowskiej nie są łatwe, a to za sprawą niektórych kierowców. Osoby, które przyjeżdżają swoimi pojazdami często parkują w taki sposób, że blokują wjazdy na posesje. Czy to problem, którego nie da się rozwiązać?

Wiadomości od czytelników w tej sprawie otrzymywaliśmy wielokrotnie. Ostatnio napisał do nas jeden z mieszkańców ul. Komorowskiej, który nie mógł wyjechać samochodem ze swojej posesji ponieważ wjazd na nią  blokował inny pojazd. – W bramie posesji przy ulicy Komorowskiej był zaparkowany samochód marki bmw. Samochód całkowicie blokował wjazd na posesje – czytamy w mailu wysłanym do nas jak i do straży miejskiej.

– Sytuacja opisana powyżej nie jest incydentem ale standardem. W dni targowe rzadko kiedy nie muszę czekać, aż kierowca usunie swój pojazd z podjazdu do mojej posesji. W granicznych przypadkach gdy trwa to bardzo długo muszę biegać do biura targowiska w celu wezwania kierowcy. To niestety nie jest największym problemem. Według mnie największy problem pojawi się w momencie kiedy na ulicy będzie potrzebna interwencja pogotowia. W takim przypadku w godzinach porannych według mojej oceny nie będzie możliwości aby karetka pogotowia dotarła na miejsce – czytamy dalej.

Jak reagują na takie sytuacje pruszkowscy strażnicy? – Oczywiście takie zgłoszenia wpływają do nas. Reagujemy na nie podejmując interwencję na bieżąco. Wygląda to tak. Otrzymujemy zgłoszenie, patrol jedzie na miejsce i jeśli nie ma kierowcy przy samochodzie to strażnicy wystawiają wezwanie. Jeśli kierowca się do nas nie stawi w ciągu siedmiu dni, wtedy ustalamy właściciela pojazdu i wysyłane jest do niego wezwanie pocztą. Gdy kierowca stawi się otrzymuje mandat w naszej jednostce lub jeśli odmówi przyjęcia kierujemy sprawę do sądu – wyjaśnia Urszula Skrabska ze Straży Miejskiej w Pruszkowie. – Natomiast jezeli kierowca jest na miejscu to otrzymuje mandat, chyba, że go nie przyjmie. Jak już mówiłam, wtedy kierujemy wniosek do sądu. Należy mieć świadomośc, że takie osoby nie są bezkarne – dodaje.

Czemu w przypadku gdy nie ma kierowcy, nie można wystawić mandatu na miejscu? – W Polsce nie wystawiane sa mandaty za wycieraczkę. Zarówno policja jak i straż miejska działają w ten sam sposób. Są pewne przepisy, według których musimy postępowac. Wyjątkiem są miejsca w Warszawie, którymi zarządza ZDM (Zarząd Dróg Miejskich) – odpowiada Skrabska.

Ile patroli jest w dni targowe? – W każdy dzień targowy jest tam przynajmniej jeden, dwuosobowy patrol straży miejskiej, który kontroluje i patrole zarówno wewnątrz targu jak i na zewnątrz. Śmiało można do takiego patrolu podejść i zgłosić, że np. zastawiony jest wjazd. Ponadto strażnicy sami reagują na źle zaparkowane pojazdy. Ale niestety jest tak, że jeden samochód odjedzie, pojawia się drugi. Jest to taka walka z wiatrakami – mówi nam strażniczka.