Kłopotliwi lokatorzy parkowych ławek

Powraca problem z  osobami pod wpływem alkoholu, które upodobały sobie ławki na placu Jana Pawła II oraz w Parku Potulickich w Pruszkowie. Dziś po raz kolejny podejmujemy temat zaalarmowani przez Czytelnika.

Być może to przypadek, że po naszym materiale „Nietrzeźwi zaczepiają przechodniów w parku” z 21 sierpnia zjawisko to nieco zmalało. Niestety kłopotliwi amatorzy ławek wrócili.

– „…Po okresie spokoju i pojawieniu się w parku patroli policji i straży miejskiej co nie co uspokoiło się w temacie osób, które pijane zalegają na alejkach czy na ławkach parkowych. Jednak panowie znów zagościli w parku…” – sygnalizuje nam czytelnik. By nie być gołosłownym przesyła dowód swoich obserwacji w postaci zdjęcia. Bohater zdjęcia leżakował na ławce w środę o godzinie 16.27.

Ten kłopotliwy problem doskonale znany jest policji i straży miejskiej. Asp. Dorota Nowak, rzecznik KPP w Pruszkowie tłumaczy, że w przypadkach, gdy ktoś śpi na ławce i jest pod wpływem alkoholu, nie ma podstaw prawnych, by zabrać go do izby wytrzeźwień. – Osoba taka nie zagraża sobie, innym i nie jest agresywna, nie zakłóca porządku. A to są podstawy do odwiezienia do izby. Funkcjonariusz może wylegitymować kogoś takiego, poprosić o opuszczenie ławki i jeśli osoba jest nietrzeźwa odwieźć ją do domu – tłumaczy asp. Nowak.

Z danych policji pruszkowskiej wynika, że od 15 sierpnia do chwili obecnej funkcjonariusze podjęli jedną interwencję na zgłoszenie obywatelskie o zakłócaniu porządku w tym rejonie. Zaś strażnicy miejscy w tym samym przedziale czasowym przyjęli trzy zgłoszenia od mieszkańców