Co dzieje się w sprawie utopionych toalet?

Pruszków

Pamiętacie gdy pod koniec października w jednym ze stawów na terenie Parku Potulickich w Pruszkowie pływała przenośna toaleta? Wracamy do tematu, by sprawdzić czy udało się zatrzymać sprawców.

Skrajna głupota, a może znudzenie życiem lub brak zajęcia – trudno ocenić ten wybryk. Pod koniec października czytelnik Krzysztof przysłał do nas zaskakujące zdjęcia. W stawie na „Potuliku” jak gdyby nigdy nic pływała sobie… przenośna toaleta. Ale to nie był jedyny przypadek. Z rzeki Utraty wyłowiono drugą toaletę, która zniknęła z placu budowy parku Anielin. Do kompletu nie zabrakło też wózka z marketu.

Ponownie więc zwróciliśmy się do pruszkowskich strażników miejskich z pytaniem, jakie działania zostały podjęte aby złapać sprawcę, czy też sprawców tych zdarzeń. – Z uwagi na zdarzenia o charakterze chuligańskim związane z dewastacją ulicznych przenośnych toalet typu „TOI TOI”, Straż Miejska w Pruszkowie, podjęła wszelkie dostępne nam środki i działania w celu ujawnienia sprawców tych czynów. Podjęto także dodatkowe czynności w celu zapobieżenia powtórzeniu się tych czynów – szczegółowa obserwacja toalet w miejscach monitorowanych przez kamery miejskiego monitoringu, częsta kontrola prewencyjna przez strażników w służbach dobowych – mówi Włodzimierz Majchrzak, komendant Straży Miejskiej w Pruszkowie.

Ale czy udało się złapać sprawców? – Z uwagi na brak monitoringu w rejonie zdarzenia oraz brak zgłoszenia się ewentualnych świadków dewastacji toalety w rejonie Parku Potulickich, nie udało się odnaleźć i pociągnąć do odpowiedzialności sprawcy lub sprawców tego czynu – odpowiada komendant. – Mamy nadzieję, że podjęte przez nas czynności, zapobiegną w przyszłości takim czynom, a jednocześnie zwracamy się także z prośbą do mieszkańców aby zgłaszali do naszej jednostki wszystkie niepokojące sytuacje, które mogą doprowadzać do podobnych zdarzeń – dodał.

Wśród mieszkańców pojawiły się też obawy, że po wrzuceniu przenośnych toalet, woda została skażona. – Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Pruszkowie, skontaktował się z firmą, która obsługuje przenośne toalety typu „TOI TOI”, umiejscowione w tym miejscu ze względu na odbywającą się tam cyklicznie imprezę biegową w aspekcie zagrożenia zatrucia wody w stawie. Zapewnienia firmy oraz posiadane dokumenty wykluczają ten fakt – wszystkie użyte środki, które mogły się przedostać do wód stawu są niegroźne dla środowiska naturalnego – są biodegradowalne – wyjaśnia Włodzimierz Majchrzak.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy