Ciepło popłynie ze stolicy

Pruszków

PGNiG Termika oraz Veolia Energia Warszawa podpisały umowy o współpracy. Chodzi o rozbudowę stołecznej sieci ciepłowniczej i przyłączenie do niej m.in. Pruszkowa. – Dla nas niesie to pozytywne skutki – twierdzi wiceprezydent Andrzej Kurzela.

Pierwsze porozumienia dotyczące współpracy między wymienionymi wyżej firmami zostały zawarte jeszcze w 2014 r. Natomiast w styczniu tego roku PGNiG Termika i Veolia Warszawa podpisały trzy umowy: na świadczenie usług w zakresie rozwoju rynku ciepła, współpracy przy pracach projektowych i przygotowawczych oraz współpracy inwestycyjnej. Generalnie chodzi o rozwój sieci ciepłowniczej na terenie stolicy i okolic.

Jak te umowy odbiją się na mieszkańcach Pruszkowa i Piastowa? Oba miasta w ciepło zasilane są z Elektrociepłowni Pruszków, która podlega PGNiG Termice. Zgodnie z planami pruszkowska sieć ma zostać podłączona do warszawskiej. Co się zatem stanie z Elektrociepłownią Pruszków? Mieszkańcy mają obawy, że zakład zostanie zlikwidowany, a jego pracownicy stracą pracę.

Te obawy dementuje PGNiG Termika. – Nie przewidujemy likwidacji zakładu, ale jego modernizację, by sprostać stawianym wymogom środowiskowym przy równoczesnym pełnieniu nowej roli źródła szczytowego i rezerwowego. Trwają prace związane z określeniem kształtu nowego zakładu w Pruszkowie w zakresie technologii – mówi nam Dorota Kraskowska, rzecznik prasowy PGNiG Termika. – W związku z planowaną inwestycją połączenia systemów ciepłowniczych Warszawy i Pruszkowa, zmieni się charakter źródła EC Pruszków. Elektrociepłownia będzie zakładem wspierającym i uzupełniającym pracę lokalnego systemu w Pruszkowie – dodaje.

Przypomnijmy, że już w 2013 roku mówiło się, że pruszkowska elektrociepłownia przejdzie gruntowną modernizację i będzie zasilana gazem ziemnym. Prace miały dobiec finału w 2016 r., ale do dziś nie ruszyły. Czy te plany trafiły do szuflady? Wydaje się, że nie. – Obecnie nie jest przesądzone, ile nowych urządzeń wytwórczych pojawi się w zakładzie i jakimi paliwami będą zasilane. W dalszym ciągu analizowane warianty zakładają wykorzystanie gazu ziemnego, jako paliwa podstawowego dla nowego źródła – twierdzi Dorota Kraskowska.

Pruszkowska sieć ma zostać połączona z warszawską dzięki magistrali ciepłowniczej planowanej w Piastowie. Prace projektowe powinny zakończyć się w 2018 roku. Finał robót budowlanych, w tym odbiór wspomnianej magistrali, przewidziano na koniec grudnia 2020 r.

Jak na te zmiany zapatrują się władze Pruszkowa? Wiceprezydent Andrzej Kurzela uważa, że to dobre rozwiązanie dla miasta. – Dla nas niesie to pozytywne skutki. Z jednej strony to zmniejszenie ilości zanieczyszczeń w powietrzu, z drugiej niższe ceny za ogrzewanie. Stawki warszawskie są znacznie mniejsze niż te, które obowiązują u nas – zaznacza. – Co więcej, nikt nie mówi tu o likwidacji EC Pruszków. Zakład ma funkcjonować jako sezonowe źródło ciepła, które ma być wykorzystywane w przypadku nagłego wzrostu jego zapotrzebowania – podkreśla wiceprezydent Pruszkowa.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.