Chcemy osiedla-ogrodu

Region

Pod hasłem lepiej planować niż protestować mieszkańcy Malich zorganizowali spotkanie dotyczące zagrożeń w planach rozwoju tej części Pruszkowa

Mieszkańcy Malich obawiają się, że powstające wielorodzinne osiedla, budowane z naruszeniem obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego i charakteru dotychczasowej zabudowy, przeobrażą tę cichą podmiejską osadę w kolejne blokowisko.

Zaniepokojeni przypadkami ewidentnego obchodzenia i łamania miejscowego prawa, wystąpili do władz miasta i powiatu ze spontanicznym protestem, który podpisała ponad połowa dorosłych mieszkańców osiedla. Domagali się w nim podjęcia działań, które uniemożliwią inwestorom stosowanie praktyki obchodzenia przepisów i w konsekwencji samowolę budowlaną. Aby ich głos był bardziej słyszalny, powołali Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla-Ogrodu Malichy.

Próba dialogu

We wtorek 8 lutego, z inicjatywy stowarzyszenia, w tworkowskim Pałacyku nad Utratą zorganizowane zostało spotkanie mieszkańców Malich z przedstawcielami władz powiatu pruszkowskiego, miasta Pruszków, gminy Michałowice oraz urzędów i instytucji odpowiedzialnych za działania związane z planami rozwojowymi osiedla Malichy i sąsiadujących z nim miejscowości. Do udziału w spotkaniu zaproszeni zostali także członkowie stowarzyszenia Ład na Mazowszu, organizacji pozarządowej wspierającej ideę dziedzictwa kulturowego, zachowania tożsamości i tradycji lokalnych miejscowości Centralnego Mazowsza. Celem spotkania było wypracowanie sposobów i form porozumienia i współpracy mieszkańców z samorządem, zapewniającej zrównoważony rozwój z zachowaniem jej dotychczasowego charakteru.

Ogrody nie podwórka

W trakcie spotkania zaprezentowana została koncepcja podjęcia starań o uzyskanie przez Malichy statusu Osiedla-Ogrodu na wzór Konstancina-Jeziorny, Podkowy Leśnej, Zalesia Dolnego czy pobliskiego Komorowa. Status taki mógłby zapewnić mieszkańcom dodatkową pomoc, nadzór
i wsparcie ze strony instytucji powołanych do ochrony i zachowania cech urbanistycznych, krajobrazowych i przyrodniczych miejscowości. W dążeniu do uzyskania takiego statusu osiedla wspierali mieszkańców Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, prezes Stowarzyszenia Ład na Mazowszu, oraz uczestniczący w spotkaniu mieszkańcy miast i osiedli-ogrodów Komorowa i Zalesia Dolnego.

Chcą spokoju i poprawy warunków

Przeważająca część dyskusji dotyczyła konsekwencji wynikających z braku możliwości prawnych egzekwowania przepisów prawa budowlanego i nadzoru nad działaniami inwestorów. Wydawanie pozwoleń na budowę nowych osiedli bez wytyczenia technicznych dróg dojazdowych powoduje uciążliwości dla dotychczasowych mieszkańców Malich. Ciężkie pojazdy budowlane stwarzają poważne zagrożenia dla infrastruktury osiedlowej, niszczą nawierzchnie uliczek, zakłócają spokój, zagrażają zdrowiu mieszkańców. Są powodem licznych konfliktów, skarg i protestów (o konflikcie na tle dojazdu do budowy osiedla Green Park Malichy w Regułach przez ul. Okopową w Pruszkowie pisaliśmy już dwukrotnie – WPR91 z 8 października 2010 r. i WPR102 z 14 stycznia 2011 r.). Reprezentant inwestorów, poproszony o przedstawienie zamierzeń, stwierdził, że mimo niechęci i wbrew pieniactwu mieszkańców ulic Okopowej i Dolnej, osiedle Green Park Malichy powstanie, choćby firmy musiały dowozić materiały budowlane taczkami. Wypowiedź wywołała oburzenie mieszkańców. – Czujemy się kompletnie lekceważeni – powiedziała jedna z mieszkanek ul. Okopowej. – Staramy się nie pieniaczyć, a postępujemy zgodnie z prawem. Oczekujemy od władz zdecydowanych działań – mówiła wzburzona. – Muszę zaprotestować – włączył się do dyskusji Grzegorz Kostrzewa-Zorbas. – To nie jest pieniactwo. Taką postawę nazywamy obywatelskością – dodał przy entuzjastycznej reakcji sali. Choć spotkanie trwało o dobrą godzinę dłużej, niż zakładali organizatorzy, to część tematów została zaledwie zasygnalizowana. Dotyczyły one konieczności poprawy stanu środowiska, większej dbałości o strukturę techniczną, społeczną i rekreacyjną, planów związanych z przyszłością terenów wokół rzek Utraty i Raszynki oraz pól regulskich i łąk pęcickich. Wymiernym efektem tej debaty jest zapewnienie władz samorządowych, że podejmą wszelkie działania, by problemy mieszkańców Malich zostały skutecznie i definitywnie rozwiązane.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.