Pierwsze plany prywatyzacji Kolei Mazowieckich pojawiły się w maju bieżącego roku. Mimo to próba załatania dziury budżetowej pieniędzmi ze sprzedaży spółki budzi mieszane uczucia wśród ekspertów.
Jedni uważają, że plan sprzedaży KM ma na celu naprawę finansów województwa, a co za tym idzie priorytetem są pieniądze, a nie pasażerowie korzystający z usług przewoźnika. Innego zdania są jednak eksperci z Zielonego Mazowsza. Według nich przejęcie spółki przez prywatną firmę, może tylko poprawić sytuację KM. Za idealny przykład podają Anglie, gdzie kolej po prywatyzacji zaczęła się rozwijać. Istnieje jednak coś, co łączy przeciwników i zwolenników prywatyzacji, chodzi o cenę, za jaką ma być sprzedana spółka. Samorząd Województwa Mazowieckiego chce sprzedać Koleje Mazowieckie jedynie za miliard złotych.
Koleje Mazowieckie rozwijają się w szybkim tempie. Obecnie aż 90 proc. przewozów organizowanych przez tą spółkę odbywa się na terenie aglomeracji warszawskiej. Eksperci twierdzą, że samorząd mógłby zlecić wykonywanie przewozów innym przewoźnikom.
Jeśli dojdzie do prywatyzacji spółki ceny biletów mogą mocno wzrosnąć. Zgodnie z obowiązującym od 2009 roku rozporządzeniem Unii Europejskiej za ceny biletów odpowiada organizator przewozów. Obecnie cenniki ustala samorząd województwa, jednak po prywatyzacji nie będzie miał już wpływu na ceny biletów.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
