Budowa Zana złapała opóźnienie

Pruszków

Nowa siedziba Liceum Ogólnokształcącego im. Tomasza Zana w Pruszkowie miała być gotowa w połowie listopada. Termin zakończenia prac trzeba było przesunąć. Z czego wynika opóźnienie?

Liceum Ogólnokształcące im. Tomasza Zana w Pruszkowie długo czekało na budowę nowej siedziby. Po wielu latach licznych zawirowań i przygotowań inwestycję udało się rozpocząć. Na początku ubiegłego roku na terenie szkoły pojawił się ciężki sprzęt. W pierwszej kolejności wybudowano skrzydło dydaktyczne. Uczniowie w nowym budynku zaczęli naukę 1 marca br., wykonawca rozpoczął natomiast rozbiórkę starej szkoły i budowę hali sportowej.

Termin zakończenia inwestycji wartej blisko 24 mln zł wyznaczono na 15 listopada br. Dziś już wiadomo, że nie da się go dotrzymać. Władze starostwa powiatowego, przy aprobacie radnych, przesunęły termin zakończenia robót na koniec stycznia przyszłego roku. Z czego wynika opóźnienie? – Generalnie projekt zakładał inne rozwiązania konstrukcyjne, które były możliwe do wprowadzenia przy 100 procentowym bezpieczeństwie lokatorów z sąsiedniej kamienicy (ściana starego budynku przylegała do kamienicy mieszkalnej – przyp red.). Natomiast w przypadku gdy nie uzyskaliśmy zgody i woli, by na wszelki wypadek lokatorzy opuścili mieszkania, uznaliśmy że trzeba być pewnym na 150 procent, że nic się nie stanie. To wymusiło na nas zmiany projektowe i sale trzeba było przesunąć o 20-30 centymetrów. Konieczne było zastosowanie specjalnych podpór – mówi Maksym Gołoś, starosta pruszkowski. – Te zmiany wymusiły przesunięcie w czasie prac na poziomie posadzki i gruntu. Teraz możemy przystąpić do robót wewnątrz budynku. Musimy też zadbać o to, by wykonawca z odpowiednią atencją podchodził do prac związanych z wykończeniem i wyposażeniem sali zaznaczył. 

Okazuje się jednak, że władze starostwa niechętnie zgodziły się na przesunięcie terminu. Wykonawca postulował o to przez kilka miesięcy. – Do ostatniego momentu chcieliśmy trzymać się reżimu czasowego wyznaczonego w umowie. Wszystkim nam, jak i uczniom, zależy na tym by inwestycja była jak najszybciej zakończona. W umowie mamy zapis o karach umownych, była to też dla nas dźwignia, by wpływać na wykonawcę – wyjaśnia Maksym Gołoś. – Jednak gdy zapoznaliśmy się drobiazgowo z dokumentami i otrzymaliśmy analizy od naszego inspektora wraz sugestiami, podjęliśmy decyzję o przesunięciu terminu. Mając na uwadze fakt, że budynek i sala gimnastyczna mają służyć 30-40 lat, to miesiąc nie powinien mieć znaczenia. Jeśli prędkość miałaby się odbić na jakości prac, to my uznajemy że jakość jest najważniejsza – podkreśla starosta pruszkowski. 

Uczniowie Zana na rozpoczęcie zajęć w nowej sali gimnastycznej muszą jeszcze trochę poczekać. Po feriach zimowych sala powinna być już gotowa.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy