Chodnik ma powstać przy ruchliwej drodze wojewódzkiej na odcinku między ul. Pszczelińską (od skrzyżowania z sygnalizacją świetlną) do ul. Na Skraju (pierwszego zjazdu w lewo jadąc w stronę Grodziska). Do tej pory piesi korzystali z nieutwardzonego pobocza chcąc dotrzeć do znajdujących się tam muzeum czy osiedla domków jednorodzinnych. Chodnik ma poprawić nie tylko ich komfort, ale przede wszystkim bezpieczeństwo.
MZDW prowadzi tę inwestycję w ścisłej współpracy z gminą Brwinów, która w zeszłym roku sfinansowała przygotowanie dokumentacji projektowej chodnika. Samorząd pokryje też koszt budowy oświetlenia. Reszta leży po stronie drogowców.
Na oferty od firm zainteresowanych tym przedsięwzięciem MZDW czeka do 30 kwietnia. Podany w przetargu termin ukończenia prac to 31 sierpnia tego roku.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
To „osiedle” przy warszawskiej to jakas tragedia. Szkoda, ze takie rzeczy sie buduja. Brzydkie to niezwykle
@ ten „brwinowianin” poniżej to nie jest oryginalny brwinowianin 🙂
A więc się wypowiem.
Owszem, PARADOKSALNIE w tej drwinie poruszyłeś ciekawy temat co do kwestii odpowiedzialności za utrzymywanie czystosći na chodnikach przy drogach Powiatowych i Wojewódzkich.
Widzimy np. chodnik w Domaniewie, który nie był sprzątany od kilku lat ! Jest to droga Powiatowa, za którą odpowiada Powiat, a maszyny myjące co prawda już miały jeden przejazd , ale umyto jedynie pad drogowy i przy krawężnikach pozostawiając chodniki brudne.
Niestety chodniki nadal po zimie nie zostały posprzątane przy drogach powiatowych, jak np. droga z Brwinowa do Moszna – dalej przez Domaniew do A2.
PYTANIE KTO ZA TO ODPOWIADA, Powiat czy Burmistrz Brwinowa ???
faktycznie, dziś jechałam i zwróciłam uwage na chodnik w Domaniewie 🙁
coś tam zadziałali ostatnio w temacie, ale temat z pozoru prosty jest o wiele bardziej skomplikowany 🙂
Otóż widziałem nawet pojazd , który ten nadmiar ziemi szczotkował (zmiatał) w stronę rowu …i tu jest cały paradoks –
___kiedy rok w rok gromadzi się przy krawędzi chodnika , czy krawężnika piach (który jest sypany w zimie w ramach akcji zima) – to w skali lat tzw.linia zieleni(ziemi) wystaje ponad poziom chodnika. Wówczas sprzątanie jest nadzwyczaj syzyfowe ponieważ wystarczy byle deszcz żeby ta ziemia z powrotem spłynęła w pierwotnym kierunku, czyli na chodnik bądź ulicę !
I tu moje zaskoczenie:)
Ostatnio włodarze Milanówka spostrzegli problem jakby czytając w moich myślach ?
– ul.Tadeusza Kościuszki miała nasyp ziemi około 30cm ponad poziomem krawężnika i ostatnio widziałem jak usunęli nadmiar tej ziemich schodząc poniżej poziomu krawężnika. Taki prosty zabieg pozwoli im na rzadsze sprzątanie ulic i łatwiejsze utrzymanie czystej ulicy, ponieważ… (j/w) 🙂
Reasumując Gmina czy Powiat zlecając takie prace powinni piach usunąć całkowicie , a nie zmiatać go na bok .
A tak na marginesie – dziwne, ponieważ już chodnika w Domaniewie przy przystanku (skrzyżowanie z droga nr.701) nie sprzątnięto, podobnie jak na chodnikach przy autostradzie , jak również rond przy strefie przemysłowej Moszna. 🙁
A kiedy skrzyżowanie ze zjazdem na Kanie???? Gdyby w Kaniach mieszkał Struzik… ech!
Po co chodnik jak nie ma komu sprzątać
Możesz pójść tam z workiem i ogarnąć teren. Przyroda będzie Ci wdzięczna!
raczej malkontent, a nie brwinowianin
Słuszne pytanie. Chodniki w Brwinowie i na wsiach są „świeże” tylko przez jeden sezon, a od następnej wiosny zarastają chwastem i wyglądają niechlujnie.