33-latek, jego babcia i kurier z zarzutami oszustw bankowych

Ta historia brzmi jak scenariusz kryminalnej komedii pomyłek, a jednak zdarzyła się naprawdę. W ręce pruszkowskich policjantów trafiło osiem osób, w tym 33-letni mężczyzna, jego babcia i kurier, którzy dokonywali oszustw bankowych. Usłyszeli w sumie... 399 zarzutów.

Wszystko zaczęło się w 2013 r. O pomoc policji poprosiła kobieta, której jeden z pracowników banku na terenie Pruszkowa założył konto bez wiedzy prawowitej właścicielki. Spływały tam środki z internetowych pożyczek, zaciąganych z wykorzystaniem danych niczego nieświadomych osób. – Pieniądze z pożyczek po wpłynięciu na konto kobiety, przelewane był na kolejne konta zakładane także na nielegalnie uzyskane dane osób fizycznych lub firm. Przedstawiciel banku po uzyskaniu informacji przestępczym działaniu swojego pracownika, również powiadomił pruszkowską policję. Od tej chwili policjanci zaczęli „drążyć” sprawę i ujawniać kolejne osoby i założone na nie fikcyjne konta, na które wpływały  pieniądze z pożyczek zaciągniętych internetowo – wyjaśnia podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Łańcuszek nielegalnie zakładanych kont doprowadził w końcu do „mózgu” całej operacji, czyli 33-letniego mężczyzny, który w proceder zaangażował swoją rodzinę. – Policjanci ustalili, że 33-letni mieszkaniec Pruszkowa przekazał dane 14 osób pracownikowi banku, który założył fikcyjne konta. Kolejne konta zakładał sam, za pośrednictwem Internetu w rożnych bankach bez wiedzy i zgody osób występujących jako właściciel kont. Sam wraz ze swoją rodziną wzbogacił się o ponad 100 tys. złotych. Kilka dni temu policjanci zatrzymali 33-latka, jego babcię i kuriera uczestniczącego w tym przestępstwie – dodaje podkom. Kańka.

Łącznie 399 zarzutów usłyszało osiem osób. Najwięcej, 299 sformułowano pod adresem 33-latka. – Oprócz zarzutów oszustwa na szkodę osób fizycznych i firm, podejrzani usłyszeli zarzuty usiłowania dokonania oszustwa, wykorzystania danych osób bez ich zgody, poświadczenia nieprawdy oraz pomocnictwa w dokonywaniu oszustw. Teraz sprawą zajmie się sąd. Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności – zaznacza przedstawicielka pruszkowskiej policji.