ZTM: Autobusy nie są zatłoczone

Kolejna odsłona problemów związanych z komunikacją zastępczą. Pasażerowie z Pruszkowa i Piastowa narzekają na przepełnione i opóźnione autobusy. W ocenie Zarządu Transportu Miejskiego sytuacja wygląda inaczej.

Dociera do nas wiele wiadomości na temat problemów z komunikacją zastępczą. Jedni skarżą się na zbyt małe autobusy, inni na to, że pojawiają się opóźnienia w ich kursowaniu. – Autobus z godziny 6.35 bardzo zapchany, następny już nie ponieważ… opóźniony – napisała jedna z naszych czytelniczek.

Najwięcej pasażerów korzysta z komunikacji zastępczej w godzinach porannych i popołudniowych, kiedy chcą dotrzeć, a potem wrócić z pracy. Jednoznacznie podkreślają, że nie mają ku temu najlepszych warunków. Rozwiązaniem sytuacji miałaby być większa liczba kursów linii ZP i 717. Całą sytuację obserwuje również Zarząd Transportu Miejskiego. – Nasi pomiarowcy są na miejscu i sprawdzają napełnienie linii ZP i 717. Z obserwacji wynika, że autobusy nie są zatłoczone – część pasażerów musi stać, ale dla każdego jest miejsce w autobusie. Podaż miejsc jest odpowiednia, a częstotliwość kursowania autobusów w godzinach szczytu wysoka – mówi nam Wiktor Paul z Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.

Kolejny problem to opóźnienia. Pasażerowie podkreślają, że sięgają nawet kilkunastu minut. Co na to ZTM? – Mogą występować niewielkie opóźnienia w kursowaniu linii, ale sięgają kilku minut. W większości przypadków spowodowane są korkami. Częstotliwość kursowania autobusów pozostaje jednak zachowana – wyjaśnia Paul.