To na szczęście tylko historyczny happening. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przed kościołem św. Kazimierza w Pruszkowie pojawili się rekonstruktorzy w milicyjnych mundurach. Na ulicy stanęły charakterystyczne granatowe furgonetki i koksownik.
Stan wojenny wprowadzono 13 grudnia 1981 r. W niedzielę mijają 34 lata od tego wydarzenia. Pamięć o tym, co się wówczas stało, postanowiły podtrzymać władze powiatu pruszkowskiego, które ten nietypowy happening zorganizowały. Jak zapewniają, jego celem jest przypomnienie i uświadomienie szczególnie młodszym obywatelom, jakie represje spotkały wówczas Polaków.
W rolę milicjantów wcielili się członkowie grupy rekonstrukcyjnej z Pruszkowa i Mszczonowa. Wychodzących z nabożeństwa w kościele św. Kazimierza i przechodniów częstują grochówką, zachęcają do rozmowy i wspomnień. Happening potrwa do godz. 14.30. Przygotowało go Pruszkowskie Towarzystwo Patriotyczne.
Natomiast o godz. 16.00 w Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Kościuszki w Pruszkowie wystąpi Andrzej Rosiewicz. Piosenkarz znany z takich utworów jak „Chłopcy radarowcy” czy też „Najwięcej witaminy” przedstawi swój program artystyczny. Wstęp wolny.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.