Zginęła tam rowerzystka. Czy jest szansa na modernizację przejścia?

Michałowice

W Al. Jerozolimskich na wysokości Michałowic pod koniec lipca doszło do tragedii. Potrącona na przejściu dla pieszych rowerzystka zmarła po kilku dniach spędzonych w szpitalu. Pojawiły się pytania o bezpieczeństwo. Już wcześniej twierdzono, że to tylko kwestia czasu kiedy w tym miejscu wydarzy się tragedia. Czy jest szansa na modernizację przejścia?

26 lipca, ciepły poranek. Jest przed godziną 7.00, promienie słoneczne dobrze dają o sobie znać. Nagle w Al. Jerozolimskich na wysokości Michałowic słychać huk. 32-letnia rowerzystka zostaje potrącona przez osobowego seata. W ciężkim stanie trafia do warszawskiego szpitala na Banacha.

Niestety kilka dni później dowiedzieliśmy, że kobieta nie przeżyła. – Rowerzystka zmarła po kilku dniach w szpitalu – potwierdziła mł. asp. Marta Słomińska z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Wielokrotnie pisaliśmy o kolizjach, które zdarzały się jeszcze przed przejściem dla pieszych w Al. Jerozolimskich. Można rzec, że to standardowy model. Kierowca hamuje przed zebrą, ale jadący za nim pojazd (lub nawet trzeci, czy czwarty) wjeżdża mu w tył, bo najczęściej kierujący się zagapił. Pojawiały się znaczące sygnały, że to niebezpieczne miejsce, ale nigdy do tragedii tutaj nie doszło. Ponadto policja nie odnotowała wzmożonej liczby wypadków, czy nawet kolizji. Bo w przypadkach kolizji kierowcy woleli dogadać się między sobą. – Od początku 2016 r. do teraz doszło w tym miejscu do dziesięciu zdarzeń, ośmiu kolizji i dwóch wypadków – wylicza mł. asp. Marta Słomińska.

Drogą w tym miejscu zarządza Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, jednak blisko są też wjazd i zjazd z trasy szybkiego ruchu S2. Dlatego też pytania trafiły w dwa miejsca, do MZDW i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zasygnalizowaliśmy to też GDDKiA, ale być może w porozumieniu z zarządcą mogliby poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Odpowiedź nie była jednak zaskakująca. – Wskazane przejście dla pieszych znajduje się poza terenem zarządzanym przez GDDKiA, jest to teren MZDW – stwierdziła krótko Małgorzata Tarnowska z GDDKiA.

Zatem postanowiliśmy spytać zarządcę drogi wojewódzkiej nr 719 (m.in. Al. Jerozolimskie) czemu zdecydowano się o wykonaniu przejścia dla pieszych w tym miejscu? – Przejście zostało wykonane na wniosek okolicznych mieszkańców. Aby zwiększyć bezpieczeństwo pieszych użytkowników drogi przejście zostało doświetlone. Oznakowanie przejścia jest prawidłowe – odpowiada Monika Burdon, rzecznik prasowy MZDW.

Ale, czy są szanse na modernizację? Przykład: budowę kładki. – Nie jest planowana modernizacja tego przejścia. W odległości 200 m zlokalizowane jest przejście z sygnalizacją świetlną.  Niewielki ruch pieszych, jaki występuje w tym miejscu nie uzasadnia budowy kładki dla pieszych. Z informacji policji wynika, że przyczyną wypadku było nie zachowanie ostrożności przez rowerzystkę.  Tylko zastosowanie się do obowiązujących przepisów ruchu zarówno ze strony kierowców jak i pieszych czy rowerzystów pozwoli w przyszłości uniknąć podobnych zdarzeń – wyjaśnia Monika Burdon.

Tylko pozostaje być bardzo ostrożnym. Uważajcie przechodząc przez Al. Jerozolimskie na wysokości ul. Ogrodowej w Michałowicach. Życie jest więcej warte niż nawet kilka minut pośpiechu.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy