Zdążyć przed Euro

Region

Autostrada A2 i południowa obwodnica Warszawy mają być gotowe dosłownie przed pierwszym gwizdkiem piłkarskich mistrzostw Europy. Prace przy budowie autostrady póki co nie mają większych opóźnień, to jednak tego samego nie można powiedzieć o POW.

Firma Bilfinger Berger jest wykonawcą odcinka południowej obwodnicy Warszawy, który ma połączyć węzeł autostradowy w Konotopie z lotniskiem na Okęciu. Według przedsiębiorstwa termin zakończenia budowy przed Euro 2012 jest jeszcze realny, ale coraz bardziej zagrożony. Wszystko przez biurokrację. Wykonawca nie ma jeszcze kompletnej dokumentacji budowlanej, a ponadto jeszcze nie wszystkie grunty potrzebne do tej inwestycji zostały przejęte.

Budowa trasy rozpoczęła się w zeszłym roku w trakcie wakacji. Robotnicy prócz jezdni muszą wybudować wiele estakad i wiaduktów. Betonowe konstrukcje powstają powoli przy Al. Jerozolimskich między Opaczą a Michałowicami, gdzie powstać ma węzeł z wylotówką na Kraków i Katowice. Gorzej jest w okolicy al. Krakowskiej. Tu obwodnica ma przebiegać górą na czterech wiaduktach. Obecnie tylko po jednej stronie można zobaczyć pręty zbrojeniowe przyszłych podpór. Natomiast budowa wiaduktu nad torami WKD jeszcze się nie rozpoczęła.

Zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad terminy zakończenia prac nie są zagrożone, choć są pewne problemy. Kłopoty z dokumentacją wynikają m.in. z proponowanych przez gazownie, elektrownie i wodociągi nowych rozwiązań.  Wszystkie wprowadzane ulepszenia czy zmiany musza mieć odpowiednią adnotację.

Obecnie wykonawca nie ma jeszcze dostępu do pięciu działek. Najbardziej znaną zawalidrogą jest budynek przy Emaliowej, gdzie wciąż mieszkają trzy rodziny. Problem pojawił się również na ul. Klonowej w Opaczy, gdzie właściciel nie zgadza się z wyceną. Pozostałe trzy działki leżące w okolicy ul. Foliałowej powinny zostać przejęte polubownie.

Zgodnie z planem prowadzone są jedynie prace związane z wytyczaniem łącznika miedzy POW a Al. Jerozolimskimi.  To pierwszy fragment trasy Salomea-Wolica, o który ubiegłej zimy walczyli kierowcy i mieszkańcy. Dzięki petycji, która trafiła do Ministerstwa Infrastruktury, rząd znalazł pieniądze na budowę tego krótkiego odcinka trasy.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy