Zbieranie podpisów ruszyło

Powiadomienie grupy mieszkańców o zamiarze przeprowadzenia referendum lokalnego trafiło do burmistrza Podkowy Leśnej. Teraz grupa inicjatywna rozpoczęła zbieranie podpisów. To dalszy ciąg sprawy dotyczącej projektu „wielkiej Warszawy”.

Inicjatywa mieszkańców Podkowy jest m.in. pokłosiem wtorkowego spotkania z burmistrzem (pisaliśmy o tym w artykule „Podkowa Leśna nie ustępuje”). Padały tam mocne słowa na temat pomysłu „Warszawa 33+”. W rezultacie mieszkańcy, a konkretnie grupa inicjatywna, wyszli z wnioskiem rozpisania gminnego referendum. Powiadomienie w tej sprawie w czwartek trafiło do burmistrza Podkowy, Artura Tusińskiego. Akcja mieszkańców nabrała więc konkretnych kształtów. Przypomnijmy tylko, że wcześniej wojewoda mazowiecki unieważnił uchwałę podkowiańskich radnych o lokalnym referendum.  

Mieszkańcy postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce. Grupa inicjatywna rozpoczęła już zbieranie podpisów. A jak brzmią wnioskowane pytania referendalne? Pierwsze: „Czy jesteś za utrzymaniem samodzielności Podkowy Leśnej jako odrębnej jednostki samorządu terytorialnego z dotychczasowymi kompetencjami samorządowymi?”. Drugie: „Czy jesteś za tym, aby Podkowa Leśna na zasadzie dobrowolności zacieśniała w interesie mieszkańców współpracę z samorządami Warszawy i otaczających ją gmin?

Dodajmy, że aby referendum się odbyło, od momentu przyjęcia zawiadomienia przez burmistrza, inicjatorzy muszą zebrać podpisy co najmniej 10 proc. uprawnionych do wybierania organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego. W tym przypadku rady miasta. To ona podejmuje potem uchwałę o referendum (jeśli oczywiście wniosek mieszkańców spełnia wszystkie wymogi).

Zbieranie podpisów ruszyło. – Staramy się je zebrać jak najszybciej. Taka nasza „bezpieczna granica” to 400 podpisów, ale liczymy oczywiście na wiele więcej. Tym bardziej, że entuzjazm pod tym względem jest duży, ludzie są zdeterminowani. Jedna z mieszkanek zgłosiła się nawet, że chce rozstawić namiot przed kościołem i zbierać podpisy – mówi nam Jerzy Glasgall, pełnomocnik grupy inicjatywnej. 

Warto zauważyć, że gdyby cała akcja się powiodła, a szanse są, to byłoby to pierwsze referendum lokalne z inicjatywy mieszkańców Podkowy.