Zatrzymano kłusownika

Funkcjonariusze z grodziskiej komendy zatrzymali 49-letniego Andrzeja G. Mężczyzna przewoził w swoim samochodzie broń, na którą nie miał zezwolenia, a w bagażniku pojemniki z mięsem. Zatrzymany wyznał, że jest kłusownikiem, teraz stanie przed sądem.

Policjanci z Grodziska Mazowieckiego otrzymali informacje, że mężczyzna zakopuje coś na polu. Natychmiast udali się na oględziny miejsca. W czasie jazdy zauważyli, że ze wskazanego w zgłoszeniu miejsca odjeżdża samochód osobowy. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. W czasie interwencji w aucie 49-letniego Andrzeja G. funkcjonariusze znaleźli broń na naboje śrutowe, 13 sztuk amunicji oraz 2 pojemniki.

Mężczyzna nie posiadał pozwolenia na broń. W trakcie rozmowy z policjantami wyznał, że jest kłusownikiem i właśnie do tego potrzebuje broni. Poinformował również, że w znalezionych pojemnikach znajdują się resztki sarniny, które usiłował zakopać.

Mundurowi postanowili przeszukać mieszkanie zatrzymanego 49-latka. W trakcie prowadzonych czynności ujawniono i zabezpieczono kolejną broń myśliwską, 28 sztuk amunicji śrutowej, podbieraki elektryczne używane w trakcie kłusowania na ryby, 19 łusek służących do wyrobu nowych nabojów, wnyk na sarny, szable, sztylet, noże oraz aparat fotograficzny.

Policjanci w mieszkaniu Andrzeja G. odnaleźli również wiadra i skrzynie wypełnione mięsem nieznanego pochodzenia. Funkcjonariusze ustalają czy i to mięso pochodzi z przestępstwa.

49-letni Andrzej G. został objęty policyjnym dozorem. Za posiadanie broni bez zezwolenia i nielegalne wyrabianie amunicji oraz kłusownictwo mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.