Zatłoczona linia nr 6

Mieszkańcy Pruszkowa zwrócili uwagę na problem przepełnionych pojazdów kursujących na miejskiej linii autobusowej nr 6. Chodzi o kursy do Ożarowa i odwrotnie. Skontaktowaliśmy się z lokalnym urzędem miasta, niewykluczone, że w tej kwestii pojawią się zmiany.

Otrzymaliśmy wiele wiadomości dotyczących zatłoczonych autobusów kursujących na trasie Pruszków – Ożarów Mazowiecki. – Problemem jest fakt notorycznego tłoku w autobusach, popołudniowe autobusy z Ożarowa po 14 i 17 są przepełnione. Nie dość, że autobusy jeżdżą bardzo rzadko, to jeszcze warunki podróży są naprawdę nie komforowe. Pisałem już sam do urzędu, pisali też inni pasażerowie. Miasto lekceważy mieszkańców i zasłania się tym, że nie chce do 2020 r. nic robić – pisze do nas Maciej.

Czytelnik zwrócił też uwagę, że czasami dochodzi do takich sytuacji, że na niektórych przystankach nie ma szans aby dostać się do wnętrza autobusu. – Autobusem linii 6 jeździ dużo osób starszych, pasażerowie wsiadający na Żbikowie w kierunku Pruszkowa w zasadzie nie mają szansy na miejsca siedzące. Kilka razy na wspomnianych wyżej kursach zwłaszcza na tym o 14.48 z Ożarowa miała miejsce sytuacja, że przy przystanku Rondo Solidarności pasażerowie musieli się upychać na siłę, bo nie dało się wręcz wejść do autobusu. Oczywiście wiadomo, że nie jest to reguła bo jak w każdym autobusie jednego dnia jest tłum, a drugiego może być dużo mniej ludzi. Tak samo o 7.02 z osiedla autobus do dworca jest tak zapchany, że pod Carrefourem czasami nie da się wejść, choć tutaj większość osób wysiada na stacji – czytamy w mailu wysłanym na adres kontakt@wpr24.pl.

Postanowiliśmy skontaktować się z Urzędem Miasta w Pruszkowie i wyjaśnić sprawę przepełnionych autobusów. Czemu dochodzi do takich sytuacji? – Linia autobusowa nr 6 na trasie Pruszków – Ożarów funkcjonuje w komunikacji miejskiej od pierwszego lipca ubiegłego roku. W minionych latach podobna trasa obsługiwana była przez przewoźnika komercyjnego, który zdecydował się na likwidację linii ze względu na jej nierentowność. W naszej ocenie konieczne było utrzymanie komunikacji z Ożarowem Mazowieckim w optymalnej częstotliwości. Uruchomienie przedmiotowej linii było poprzedzone konsultacjami społecznymi – odpowiada nam Andrzej Kurzela, wiceprezydent Pruszkowa. 

Okazuje się, że są szanse na zmiany, ale… nie w tym roku. – Zgodnie z umową na świadczenie usług w zakresie wykonywania lokalnego transportu zbiorowego na terenie Pruszkowa przedmiotowa linia wykonuje w tygodniu 16 kursów dziennie. W związku z dużym zainteresowaniem mieszkańców komunikacją miejską na terenie Pruszkowa nie wykluczamy wprowadzenia zmian i korekt do obowiązującej umowy, ale w przyszłym roku. Aktualnie zbieramy uwagi i opinie pasażerów – mówi Andrzej Kurzela.