Zanim nadejdzie paraliż

Region

Nie będzie zmiany organizacji ruchu na pruszkowskim Gąsinie od 4 maja. Wykonawca budowy autostrady poprosił o przesunięcie terminu zamknięcia drogi wojewódzkiej nr 701, czyli ul. Domaniewskiej.

To jednak nie oznacza, że zmiany organizacji ruchu nie będzie. Została ona tylko opóźniona – na razie o trzy tygodnie. Pierwotnie ul. Domaniewska miała być zamknięta 18 kwietnia. Ten termin przeniesiono na 4 maja, ale już wiadomo, że nie zostanie on dotrzymany.

Zamknięcie ul. Domaniewskiej jest konieczne ze względu na budowę wiaduktu drogi 701 nad autostradą przy węźle Pruszków. Ulica zostanie zamknięta za cmentarzem na odcinku ok. 300 m w kierunku Domaniewa. A to oznacza, że żaden ruch w kierunku do i z Domaniewa, Domaniewka, Płochocina, Józefowa i Moszny nie będzie się mógł tędy odbywać.

Najpierw ul. Promyka

Mieszkańcy tych miejscowości i północnej części Pruszkowa są poważnie zaniepokojeni tym, jak będzie wyglądać organizacja ruchu podczas zamknięcia drogi 701. Pytali o to podczas spotkania z pruszkowskimi samorządowcami, które odbyło się 14 kwietnia w Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Pływackiej na Gąsinie. Bulwersowało ich przede wszystkim to, że mówi się o zamknięciu ul. Domaniewskiej w sytuacji, kiedy ze względu na budowę kolektora kanalizacyjnego zamknięta jest część ul. Promyka.

Obecnie wiadomo już, że dopóki budowa kolektora w ul. Promyka się nie zakończy, ul. Domaniewska nie będzie zamknięta. To właśnie ze względu na opóźniające się prace przy budowie kanalizacji wykonawca budowy autostrady poprosił o przesunięcie terminu zamknięcia drogi 701. W przeciwnym razie ruch samochodowy w północnej części powiatu pruszkowskiego zostałby całkowicie sparaliżowany.

Podczas spotkania z mieszkańcami Gąsina wiceprezydent Pruszkowa Andrzej Kurzela zapewniał, że do czasu zamknięcia ul. Domaniewskiej także ul. Przejazdowa zostanie doprowadzona do stanu przejezdności.

Będą gigantyczne korki

Mieszkańców Gąsina szczególnie jednak niepokoi to, którędy zostanie skierowany ruch na czas przebudowy drogi 701. – Powstaje obwódka budowy wiaduktu w ul. Promyka i tą obwódką będzie puszczony ruch. Tędy będzie się skupiał cały ruch z Domaniewa i Moszny. Dojdzie także ruch z Milanówka i Brwinowa – mówiła podczas spotkania 14 kwietnia Agata Wychowaniec, wiceprzewodnicząca Komitetu Społecznego „W cieniu budowy autostrady A2”. – Jak będzie wyglądał wówczas korek na ulicach Promyka i Waryńskiego? – pytała.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do tej pory powstał jedynie projekt organizacji ruchu na Gąsinie w związku z zamknięciem ul. Domaniewskiej. Zakłada on, że ruch samochodów ciężarowych będzie się odbywał ulicami Przejazdową i Promyka, a osobowych – Waryńskiego i Promyka. Od skrzyżowania ulic Przejazdowej i Promyka w kierunku Moszny będzie się już odbywał razem. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy taka organizacja ruchu zostanie przyjęta, bo ostatecznie zadecyduje o niej Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich. Ponieważ jednak jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz, mieszkańców Gąsina czeka trudny okres. Ul. Promyka przejmie bowiem cały ciężar ruchu z tej części powiatu. Jak podejrzewają mieszkańcy, skończy się to gigantycznym korkiem od ronda Solidarności na ulicach Batalionów Chłopskich, Waryńskiego i Promyka, a w przeciwną stronę także na ul. Poznańskiej, wiadukcie i al. Wojska Polskiego, ul. Bohaterów Warszawy oraz ul. Prusa. Ich zdaniem i tak oznacza to paraliż komunikacyjny tej części miasta.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.