Na internetowym forum mieszkańców Pruszkowa pojawił się wpis, w którym jedna z mam ostrzega innych rodziców przed mężczyzną zaczepiającym dzieci w rejonie ul. Obrońców Pokoju.
To newralgiczny punkt miasta, w pobliżu znajdują się dwa przedszkola i szkoła podstawowa. – Uwaga na dzieci! Pruszków, okolice Obrońców Pokoju. Mężczyzna w srebrnym samochodzie, zatrzymał dziś popołudniu dziewczynkę wracającą ze szkoły pytając o drogę. Onanizował się. Policja zawiadomiona – pisze pani Ewa.
Do zdarzenia miało dojść w poniedziałek, 14 stycznia. Co na ten temat wie policja? – Telefonicznie dostaliśmy informację o tym, że mężczyzna w srebrnym samochodzie zaczepił dziewczynkę. Dziecko uciekło, nic mu się nie stało. Rodzice nie zgłosili jednak oficjalnego zawiadomienia – mówi nam podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Mimo to mundurowi podjęli działania. – Sprawdzone zostały wszystkie przyległe ulice. Niestety w tym rejonie nie ma monitoringu. Ale cały czas trzymamy rękę na pulsie, obserwujemy, śledzimy wpisy na portalach społecznościowych, sprawa znana jest dzielnicowemu. Jeśli taka sytuacja się powtórzy, albo jeśli ktoś ma informacje mogące nam pomóc, to prosimy o kontakt – dodaje podkom. Kańka.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Jeżeli to jest newralgiczny punkt miasta to może by założyć monitoring. Szczególnie, że nie jest to pierwszy taki przypadek w tym rejonie.
Czy to nie było przypadkiem kombi?
Dwa przedszkola, szkoła i brak monitoringu… Poza tym ktoś tu bredzi. Na Powstańców i Chopina jest monitoring miejski. Podobnie na Sienkiewicza. Na Pobliskich ulicach jest monitoring prywatny. Niech policja sprawdzi dokładnie.
O, Sculati!