Z Warszawy do Grójca ekspresówką

Region

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poznała już wszystkie oferty cenowe na budowę trasy S7 Warszawa Lotnisko – Grójec. Te jednak przewyższają zakładany budżet.

Niespełna 30-kilometrowy odcinek ekspresówki do tej pory spędzał sen z powiek drogowcom. Wszystko przez ciągnące się w nieskończoność postępowanie przetargowe. Przetarg ogłoszono bowiem w 2015 r. Dopiero dziś Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapoznała się z ostatnimi już ofertami złożonymi na budowę wylotówki z Warszawy.

Dlaczego postępowanie trwało tak długo? Postępowanie jest  dwuetapowe co znacznie wydłuża cała procedurę. W pierwszej kolejności do przetargu zapraszane są firmy, które muszą wykazać odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje techniczne. Później, w drugim już etapie składane są oferty cenzowe. Termin otwarcia wspominanych ofert cenowych był kilka razy przesuwany. Powodem były pytania napływające od oferentów. Łącznie do GDDKiA wpłynęło 2600 zapytań. Odpowiedzi zaś przygotowywały… dwie osoby.

Ostatecznie GDDKiA oferty na budowę S7 otwierała na raty. Inwestycja podzielona została na trzy odcinki A – Warszawa Lotnisko – Lesznowola (6,6 km), B – Lesznowola – Tarczyn (14,8 km), C – Tarczyn – obwodnica Grójca (7,9 km)., dla każdego ogłoszono zaś oddzielny przetarg.

Na początku kwietnia drogowcy zapoznali się w ofertami na odcinek C. Najniższą ofertę, opiewającą, a 203 mln zł, złożyła Mota-Engil Central Europe. Oferty cenowe na odciek B poznaliśmy pod koniec kwietnia. – Najniższą cenę; 388,6 mln zł, zaoferował IDS-BUD S.A  – poinformowała nas wtedy Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowy warszawskiego oddziału GDDKiA. Dziś (10 maja) drogowcy zapoznali się z ofertami budowy najkrótszego odcinka A. Najniższą cenę 221,4 mln zł zaoferowało konsorcjum firm Rubau Polska Sp. z o. o, Construcciones Rubau S.A.

Pojawił się jednak problem, bowiem po zsumowaniu cen najniższych ofert okazuje się, że budowa ekspresówki będzie kosztować więcej niż zakładali drogowcy. Zabraknie blisko 20 mln zł. Co w tej sytuacji zrobią drogowcy? – Będziemy się zwracać do centrali o zwiększenie środków na realizację tej inwestycji. Z reguły nie a z tym problemów. Trudno mi jednak powiedzieć kiedy otrzymamy zgodę – mówi nam Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowy Warszawskiego oddziału GDDKiA

Termin podpisania umów na wszystkie trzy odcinki zaplanowany został w połowie 2017 roku, przy braku odwołań konkurentów biorących udział w przetargu.

W ramach inwestycji powstanie dwujezdniowa trasa ekspresowa z sześcioma węzłami drogowymi. Na odcinku Warszawa Lotnisko – Lesznowola kierowcy do swojej dyspozycji będą mieli po trzy pasy ruchu w każdym kierunku, a od Lesznowoli do obwodnicy Grójca po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Dodatkowo zostanie zarezerwowane miejsce na trzeci pas, który mógłby powstać w przyszłości. Kiedy kierowcy będą mogli pojechać nowa trasą? Najprawdopodobniej w 2021 r.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Najczęściej komentowane

Pruszków ma nowego prezydenta

Pruszków / Wybory 2024
69

Bąk kontra Makuch

Pruszków / Wybory 2024
23
Grill gazowy