Trasa S8 stała się torem wyścigowym dla kierowców. Jeden z rekordzistów pędził tą trasą 216 km/h. Policja podkreśla natomiast, że początek roku
na drogach był wyjątkowo tragiczny.
Słoneczna pogoda i brak śniegu tylko zachęcają kierowców do mocniejszego naciskania na pedał gazu. Trasa S8 już dziś nosi miano toru wy wyścigowego. Jak podaje portal gazeta.pl policjanci z drogówki na stałe oddelegowali tam jeden z nieoznakowanych radiowozów z wideoradarem.
Podczas jednej z kontroli policjanci sfilmowali kierowcę, który jechał tą trasa aż 216 km/h. Po zatrzymaniu mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że ma dobry samochód wyposażony w systemy bezpieczeństwa. Niestety przy uderzeniu w przeszkodę z taką prędkoscią nawet najlepsze zabezpieczenia nie będą pomocne.
W ubiegłym tygodniu właściciel renault megane rozbił się na al. Armii Krajowej, przedłużeniu S8. Samochód uderzył w betonowa barierę. Auto dachowało, a następnie stanęło w płomieniach. Zniszczenia były tak duże, że policja miała problem z ustaleniem marki pojazdu. Funkcjonariusze podejrzewają, że auto mogło jechać nawet 200 km/h.
Następnego dnia w tym miejscu policjanci przeprowadzili kontrolę radarową. Zatrzymano kilkanaście osób, które jechały tam z prędkością 140 km/h. Kierowcy nie zwracali uwagi, że dzień wcześniej w tym miejsc zginął człowiek.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.