Duże utrudnienia na wyjeździe z Pruszkowa w kierunku Grodziska Mazowieckiego (przy pomniku). Zderzył się tam dwa pojazdy. Jedna osoba została poszkodowana.
O sprawie poinformowali nas czytelnicy. – Dzwon przy pomniku na Wojska Polskiego w Pruszkowie – napisał Marian.
O tym jak doszło do wypadku wyjaśniają policjanci. – Pojazd marki iveco poruszał się od strony Grodziska i na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego i ul. Działkowej chciał zawrócić. Natomiast w kierunku Grodziska jechała skoda. Kierowca iveco nie ustąpił pierwszeństwa i doszło do zderzenia. Kierowca skody trafił do szpitala – mówi podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Są duże utrudnienia w ruchu. Od ul. Działkowej kierowcy nie wjadą na Wojska Polskiego i z Wojska Polskiego nie skręcą w ul. Działkową. Jak informują policjanci taki stan rzeczy potrwa nawet 2-3 godziny.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Za organizację ruchu koło pomnika ktoś powinien dostać order z brukwii.
Może i jesteś As ale na pewno nie kierownicy. Organizacja ruchu to jedno a przestrzeganie przepisów ruchu to drugie. Jakie są twoje kwalifikacje Asie do tego by oceniać czy ruch jest dobrze zorganizowany czy źle???????????? To nie jest wolna amerykanka. Są przepisy ruchu drogowego których należy przestrzegać bo w innym wypadku dochodzi do wypadków.
to skrzyżowanie to parodia, lusterko nie pomaga. projektanci wykazali się straszną głupotą
Kierowca Iveco chciał zawrócić na tym skrzyżowaniu gratulacje powinien stracić prawo jazdy
Nie ma tam zakazu, a nawet jakby był to z jakiego powodu ma stracić prawo jazdy.
Choćby dla tego że jest debilem bez mózgu prze którego mógł ktoś zginąć. Prowadził ciągnik siodłowy z naczepą gdzie zestaw ma długość 16,5 metra. Pomimo tego jełop chciał zawrócić na tym skrzyżowaniu a wystarczyło po skręcie w lewo zawrócić na rondzie w Parzniewie. Przez takich „kierowców zawodowych” giną ludzie albo zostają kalekami.
Super to ujales,dodam tylko,że oni „myślą” że jak duzym manewruja to wszystko i wszędzie wolno,bo to oni.
Z artykułu nie wynika że był to ciągnik siodłowy, być może to tylko dostawcze iveco.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym.