Niebezpieczne zjazdy z drogi nr 719

Region

Stres i brak cierpliwości – tak w skrócie można opisać odczucia towarzyszące kierowcom, którzy z drogi 719 próbują skręcić w lewo do Komorowa, Nowej Wsi lub Kań Helenowskich.

Skręt do Komorowa to koszmar
– Skrzyżowanie drogi wojewódzkiej 719 z ulicą Brzozową w Komorowie to jeden wielki horror. Tu zdecydowanie już dawno powinny być zainstalowane światła, ponieważ włączenie się do ruchu graniczy niemal z cudem – mówi pan Piotr, mieszkaniec Komorowa. Najgorzej jest przy skręcie w lewo, wtedy można liczyć wyłącznie na uprzejmość kierowców jadących trasą 719, którzy czasem przepuszczają wyjeżdżających z drogi podporządkowanej. Jeśli nie znajdzie się żaden uprzejmy kierowca, można tu bardzo długo czekać, aż zdarzy się okazja by bezpiecznie wyjechać.

Nie lepiej jest w Nowej Wsi i Kaniach
Również mieszkańcy Nowej Wsi narzekają na dojazdy do swoich miejscowości: – W Komorowie zrobiono przynajmniej dodatkowy pas do skrętu w lewo, a u nas nic, można czekać w nieskończoność, blokując przy tym ruch dla samochodów jadących w stronę Grodziska Maz. – mówi pani Dorota, mieszkanka Nowej Wsi.

Podobna sytuacja ma miejsce w Kaniach Helenowskich. Tutaj do 719 dołączają się aż dwie drogi podporządkowane. Również tu nie ma dodatkowych pasów dla skręcających w lewo. Z tego powodu korki potrafią tworzyć się już na wysokości Helenówka.

Wielu walczyło i nic nie wskórało
Bitwa o sygnalizację świetlną na trasie 719 toczy się już od wielu lat. Jedną z osób, która prężnie działa na rzecz postawienia na skrzyżowaniach świateł była Aneta Kijuć, wówczas mieszkanka Kań Helenowskich: – To było około 10 lat temu, bardzo zależało mi na tym, aby na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Kolejowej z trasą 719, powstała sygnalizacja świetlna, ponieważ dwa razy dziennie musiałam pokonywać tę drogę jadąc do pracy. Za każdym razem wyjeżdżając stąd modliłam się o własne życie – opowiada. Wtedy udało się jej zebrać wśród mieszkańców ponad 500 podpisów. Niestety, nic to nie dało i w końcu zrezygnowała, ponieważ wyprowadziła się z Kań.

Jest niebezpiecznie
O tym jak jest tu niebezpiecznie wie także policja. – Rzeczywiście, skrzyżowania trasy 719 z drogami podporządkowanymi nie należą do najbezpieczniejszych, dość często dochodzi tam do wypadków i kolizji – mówi komisarz Dorota Nowak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. Tylko w tym roku, przy ul. Brzozowej w Komorowie doszło do 14 zdarzeń, a w Nowej Wsi, przy ul. Głównej do 11. W Kaniach Helenowskich przy ulicach: Kolejowej i Piłsudskiego doszło do trzech kolizji.

Jest iskierka nadziei
Zarówno sołtysi poszczególnych wsi, wójt Michałowic, jak i władze powiatu pruszkowskiego długo głowili się nad tym, jak rozwiązać problem feralnych skrzyżowań. W tej sprawie, w 2003 roku zawarto nawet porozumienie między Starostwem Powiatowym w Pruszkowie i Urzędem Gminy w Michałowicach oraz zabezpieczono fundusze przeznaczone specjalnie na ten cel.
Zdaniem Sławomira Walendowskiego, przewodniczącego rady gminy w Michałowicach, Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, zarządca trasy 719, nie podjął wówczas chęci współpracy: – Zrobiliśmy wszystko to, co do nas należało: zawarliśmy porozumienie, wysłaliśmy je do marszałka, i do tej pory nic się nie dzieje, a cała sprawa trwa już siedem lat – denerwuje się Walendowski.Wszelkie ustalenia w tej sprawie okazały się jednak nieaktualne, gdy okazało się, że trasa 719 będzie  rozbudowywana.

Jedź powoli i ostrożnie
Według zapewnień MZDW, trasa 719 już niedługo zostanie przebudowana a skrzyżowania zmodernizowane. – Przy przebudowie drogi planowana jest instalacja sygnalizacji. Inwestycja jest na etapie opracowania dokumentacji. Jednak proces uzyskania decyzji środowiskowej trwa już ponad 28 miesięcy. Bez tej kluczowej decyzji projekt nie może być sfinalizowany – powiedziała Monika Burdon, rzecznik prasowy MZDW.

Do tego czasu kierowcy muszą się więc uzbroić w cierpliwość, a przede wszystkim zachować szczególną ostrożność przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.