Wybory samorządowe po nowemu. Znikają JOW-y

Region

Jesienią będziemy wybierać nowe władze samorządowe oraz radnych. Dla mieszkańców miejscowości powyżej 20 tys. mieszkańców szykują się spore zmiany.

Wwyborach samorządowych, które odbędą się jesienią tego roku powracamy do formuły wyborów proporcjonalnych. To oznacza, że z „dużych” miejscowości  (powyzej20tys.mieszkańców) takich jak Pruszków czy Grodzisk Mazowiecki znikają jednomandatowe okręgi wyborcze, czyli JOW-y.

W głosowaniu przeprowadzonym w 2014 r. w Pruszkowie zostały „stworzone” 23 okręgi wyborcze, a z każdego okręgu wybierali jednego radnego. W najbliższych wyborach JOW-ów już nie będzie. Pruszków podzielono natomiast na cztery okręgi wyborcze. W trzech z nich wybierzemy po sześciu nowych radnych, a z czwartego do rady trafi pięciu radnych.

W jesiennych wyborach powrócimy do formuły wyborów proporcjonalnych. To oznacza, że w pierwszej kolejności liczyć się głosy oddane na konkretny komitet wyborczy lub partie w danym okręgu. Później proporcjonalnie do odsetka głosów jakie komitet zdobył w danym okręgu wylicza się liczbę mandatów do rady. Tym samym przestają się liczyć głosy niejako oddane na konkretną osobę.

Ten system nie podoba się wielu osobom. Zastrzeżenia mają do niego nawet radni. – Generalnie jest tak, że w poprzednich wyborach w 2014r. p raz pierwszy Polska weszła w system okręgów jednomandatowych, który jest właśnie sprawdzony i powszechnie stosowany w  tych wysokorozwiniętych demokracjach. My się cofamy, nie dlatego że system się nie sprawdził. Sprawdził się w wielu samorządach i był dobrze oceniany przez ludzi. Dlatego, że on daje większą „sprawczość” ludziom. Nie poprzez partie, nie poprzez ugrupowania, a bezpośrednio przez konkretnych ludzi. My w tej chwili odchodzimy od tego systemu decyzją naszych władz i to moim zdaniem jest bardzo niedobre. Dlatego,że można to uznać nie za rozwijanie się demokracji, a zwijanie się. To samo z samorządnością. To jest niepokojące, bo w tym kierunku tych „dobrych” zmian nie powinnyśmy wprowadzać – mówił na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej w Pruszkowie radny Olgierd Lewan.

Z tą opinią zgodziło się jeszcze kilku innych radnych, którzy zabrali głos w dyskusji. Przemysław Sieciński przyznał,że ciekawi go jak będą wyglądać wyniki wyborów przeprowadzonych w starej-nowej formule. – Nie pozostaje nic innego jak wykonać organom miasta obowiązujące przepisy. Nie sprzeciwiam się i nie zajmuje stanowiska protestacyjnego w tej sprawie. Sam jestem ciekaw jaki będzie werdykt wyborców w oparciu o tą koncepcję. Osobiście mam dobre skojarzenia z okręgami jednomandatowymi. Trudno jednak żebyśmy teraz kwestionowali wyroki sądów czy ustawy przyjęte przez sejm. Takie mamy prawo – podkreślił radny.
 
A Wy co sądzicie o powrocie do starych zasad głosowania w wyborach samorządowych?

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy