Wspólny bilet na WKD?

Z oferty „wspólnego biletu” korzystają dziś pasażerowie SKM i KM dojeżdżający do Pruszkowa. Od lat na wdrożenie tego rozwiązania czekają podróżni korzystający z WKD. Teraz pojawiła się na to szansa.

„Wspólny bilet” umożliwia podróżnym posiadającym bilety długookresowe wydane przez Zarząd Transportu Miejskiego (od dobowego wzwyż) korzystanie nie tylko z warszawskiej komunikacji, ale również z pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich. Dzięki temu pasażerowie oszczędzają, bo nie muszą mieć dwóch różnych biletów. Na wprowadzenie „wspólnego biletu” na linii WKD podróżni czekają od bardzo dawna. Dziś na podstawie WKM mogą dojechać jedynie do przystanku w Opaczy.

Z uwagi na planowane zamknięcie linii kolejowej nr 447 Warszawa Włochy – Grodzisk Mazowiecki wprowadzenie honorowania WKM w wukadkach ułatwiłoby życie podróżnym. Okazuje się, że rozmowy na ten temat już trwają. – To jeszcze nic pewnego. Prowadzimy negocjacje z Warszawską Koleją Dojazdową, by na czas remontu linii 447 „wspólny bilet” obowiązywał również w pociągach WKD. Niebawem odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy, gdzie będziemy dyskutować na ten temat. Skoro w pociągach Kolei Mazowieckich może obowiązywać takie rozwiązanie, to w WKD też powinno być to możliwe – mówi nam Andrzej Kurzela wiceprezydent Pruszkowa. – Z naszej perspektywy zależy nam, by strefa sięgała do przystanku w Pruszkowie, tak by mieszkańcy Wyględówka, Ostoi i Centrum mogli na podstawie takiego biletu korzystać z kolejki. Pozostałe gminy nie mają wspólnego biletu, oczywiście poza Piastowem, ale tam nie ma linii WKD – mówi nam Andrzej Kurzela.

Władze Pruszkowa przestrzegają jednak, by przedwcześnie nie świętować sukcesu. – Rozmowy trwają. Jaki będzie ich finał tego jeszcze nie wiemy – dodaje Andrzej Kurzela, wiceprezydent Pruszkowa.

Zakładając optymistyczny scenariusz i to, że uda się wprowadzić wspólny bilet na WKD na czas remontu na kolei nasuwa się jedno pytanie. Czy to rozwiązanie mogłoby obowiązywać również po zakończeniu modernizacji linii 447? – Chcielibyśmy aby to funkcjonowało również po zakończeniu utrudnień – zaznacza wiceprezydent Pruszkowa.

Co więcej proponuje sposób weryfikacji pasażerów. – Na WKD moglibyśmy stworzyć specjalną spersonalizowaną kartę, z której mogłyby korzystać te osoby, które posiadają Pruszkowską Kartę Mieszkańca – podkreśla Kurzela.

Chodzi o to, by z budżetu Pruszkowa dofinansowywać „wspólny bilet” tyko mieszkańcom miasta odprowadzającym tu podatki (taki jest wymóg otrzymania PKM). Gdyby dziś na WKD wprowadzić te same zasady, które obowiązują na liniach SKM i KM, to mieszkańcy Grodziska i Milanówka mogliby kupować bilety okresowe WKD tylko do Pruszkowa, a dalej podróżować na podstawie WKM. Kłopot w tym, że Pruszków płaciły również za ich. Wprowadzając rozwiązanie proponowane przez wiceprezydenta Andrzeja Kurzelę rozliczenie wspólnego biletu miałoby się odbywać na zasadzie płatność za osobę.

Pruszkowscy włodarze często podkreślają, że na stację PKP w Pruszkowie dojeżdżają mieszkańcy z okolicznych gmin, którzy posiadają WKM. Kłopot w tym, że sąsiednie samorządy do wspólnego biletu się nie dokładają. Czy jest zatem szansa, aby sposób rozliczenia „od mieszkańca” wprowadzić również do wspólnego biletu obowiązującego na „dużej kolei”? – Chcieliśmy to zrobić ale Zarząd Transportu Miejskiego zaznaczył, że jest to niemożliwe. Jednak to było jakiś czas temu. Dziś identyfikacja jest łatwiejsza, więc z naszej strony nie wykluczamy tej możliwości – dodaje Kurzela.

Kiedy zatem dowiemy się, czy posiadacze WKM będą mogli podróżować pociągami WKD bez konieczności zakupu dodatkowego biletu? – Remont i zamknięcie linii zbliża się wielkimi krokami. Liczymy na to że uda nam się zakończyć rozmowy w czerwcu lub na przełomie czerwca i lipca. Trudno jednak przesądzić ich wynik – mówi nam wiceprezydent Pruszkowa.