Grodziski park i stawy odmienią się na wiosnę

Trawa do pasa, poprzewracane śmietniki i zdemolowane ławki, stojąca woda w rzece przypominająca rów melioracyjny, kilka zaniedbanych drzew i mnóstwo śmieci – tak wygląda park im. Skarbków w Grodzisku, ale niedługo ma się to zmienić.

Park Skarbków nie należy do najczystszych. Pełno tam śmieci, zdemolowanych ławek i śmietników. W większej części parku od dawna niekoszona trawa przysłania widoki, a w wielu miejscach obrasta chodniki tak, że już prawie pod nią zniknęły. Rzeka Rokicianka przepływająca przez park jest brudna i zarośnięta chaszczami, chociaż rzeką można nazwać ją tylko po większych deszczach. Jest w niej tak mało wody, że rzeczka stoi. W parku mało jest drzew, krzewów, a zwierząt nie ma prawie w ogóle. Kaczki z centralnej części parku przeniosły się w jego część po południowej stronie ulicy 3 maja. Tam bowiem, rzeka jest nieco szersza. Miejsce kaczek zajęły szczury.

W całym parku nie ma nawet jednej wiewiórki mimo, że występują one w innych częściach miasta. – Gdy wracam wieczorem z pociągu, aż boję się tędy przejść. Pełno tu podejrzanych typków – mówi o parku pani Mariola, mieszkanka osiedla Bairda. Spotkany na spacerze z psem pan Tomasz również nie jest zadowolony z wizerunku tego miejsca, lecz nie to najbardziej mu przeszkadza. – Ten cały cyrk i wesołe miasteczko niszczą trawnik, później zostawiają pełno śmieci, których nie ma komu sprzątać – mówi.

Jeszcze gorzej wyglądają stawy Goliana przy ul. Sienkiewicza. Obiekty nie przypominają stawów, a raczej łąkę, czy biebrzańskie szuwary. Nie ma w nich wody. Pobliski asfaltowy plac, który kiedyś pełnił rolę boiska do koszykówki, dziś jest porośnięty trawą i zaśmiecony. W całej okolicy brakuje ławek, oświetlenia, a mostki nadają się tylko do wymiany. Obok stawów przepływa również Rokicianka, tak samo zanieczyszczona i zarośnięta jak w parku. – Mieszkam tu parędziesiąt lat, pamiętam jak to kiedyś ładnie wyglądało, były nawet schody do wody, a teraz? – wzdycha pani Ania, mieszkanka ul. Skłodowskiej.

Oba obiekty wyglądają brzydko a mieszkańcy i turyści na ogół je omijają. Wkrótce ma to się jednak zmienić. Miasto planuje tu ogromną inwestycję opiewającą na ponad 20 mln zł. Park, stawy Goliana, oraz zabytkowa willa Radogoszcz mają zostać zrewitalizowane. Realizacja tych inwestycji miała ruszyć już wiosną tego roku. Niestety nie ruszyła. Na stawach Goliana wycięto co prawda zarośla, które rosły tu od lat, ale te rozrosły się na nowo.

– Inwestycja nie ruszyła z powodu opóźnień związanych z przedłużającymi się procedurami oceny wniosku o dofinansowanie i pozyskanie funduszy – mówi Mariusz Malinowski, naczelnik wydziału pozyskiwania środków finansowych urzędu miasta w Grodzisku. Jak zapewnia, ostatnie umowy zostaną podpisane w ciągu najbliższego miesiąca, góra dwóch. – Natychmiast po tym ogłosimy przetarg na wykonanie. – mówi Malinowski. – To naprawdę duża inwestycja, więc chcieliśmy, aby cała została zrealizowana w jednym czasie. Mogliśmy zacząć budować plac zabaw w parku już wiosną, ale pobudować całość jest taniej.

Niestety na początek modernizacji parku będzie trzeba poczekać do wiosny. Natomiast na stawach Goliana prace zaczną się już tej jesieni. Na razie będą to prace porządkowe, w późniejszym terminie zmodernizowane zostaną mostki, boiska, a także same stawy. – Mamy problem z tym, że obniżył się poziom wód. Jednak dno stawów mamy zamiar wyłożyć bentonitem, czyli minerałem izolacyjnym, by woda nie uciekała ze stawów – ujawnia naczelnik. Staw od strony ulicy Sienkiewicza ma stanowić ostoję  bujnej roślinności, drugi ma być stawem rekreacyjnym z pomostem na środku przeznaczonym na imprezy plenerowe, oraz fontanną. Przebudowany i przeniesiony zostanie również plac zabaw. Wraz z rewitalizacją stawów, prowadzone będą prace modernizacyjne pobliskich ulic – Parkowej, Stawowej i Skłodowskiej.

Większą inwestycję zaplanowano w parku Skarbków. – Planujemy nowe nasadzenia, gdyż w niektórych miejscach są gołe place – mówi Malinowski – Na podrośnięcie niektórych, będziemy musieli trochę poczekać, ale planowane są też nowe krzewy. Na nasadzenia mamy zamiar przeznaczyć około 1 mln zł – dodaje. Dzięki nasadzeniom zmieni się również koryto rzeki. Bujna flora pozwoli wreszcie dostrzec Rokiciankę jako naturalną rzekę, a nie rów melioracyjny. Powstaną cztery mostki, plac zabaw i ogród różany. W parku będzie można zarówno odpocząć na ławce jak i spędzić miło czas grając w szachy, tenisa stołowego, czy oglądając wystawy. Powstanie też ścieżka rowerowa i wyremontowane zostaną alejki parku oraz chodniki na jego skraju, przy ulicy 3 maja i Bartniaka. – Podłoże placu zabaw będzie wykonane w kilku kolorach, oznaczających przeznaczenie wiekowe. Na chodniku umieszczona zostanie również wielka mapa gminy.

Jeszcze przed wiosennymi inwestycjami zostaną też wycięte zarośla, z wyjątkiem obszaru przy torach kolejowych, gdzie podejrzewa się siedliska kilku gatunków zwierząt, w tym badylarki (gryzonia z rodziny myszowatych). Oba odnowione obiekty mają być monitorowane. Miejscy urzędnicy chcą także wybudować pasaż łączący park ze stawami.

Inwestycja wydaje się być bardzo ciekawa, zwłaszcza, że oba miejsca od dawna straszą i nie zachęcają do spacerów. Koniec inwestycji przewidziany jest na wiosnę 2012 roku. Miejmy nadzieję, że tym razem prace się nie opóźnią.