Wodociągowcy usunęli awarię

Nie spełnił się czarny scenariusz, który zakładał, że mieszkańcy Pruszkowa, Piastowa, Reguł, Michałowic oraz dzielnic Włoch i Ursusa pozostaną bez wody nawet 72 godziny. Wodociągowcom udało się usunąć awarię magistrali.

Walka z czasem to chyba najlepsze określenie dotyczące usuwania usterki magistrali. Wodociągowcy we wtorek, 17 maja, od rana kopali, aby znaleźć miejsce, w którym doszło do usterki. Mijały godziny, wykop powiększał się, jednak efekt końcowy wydawał się odległy. O 20.00 MPWiK poinformowało, że usterka nie została zlokalizowana. Wykop osiągnął głębokość ok. 6 metrów, jednak trzeba było kopać dalej.

Mieszkańcy borykali się z problemem braku wody bądź wyraźnym spadkiem ciśnienia. Pojawiało się zdenerwowanie i pytanie, kiedy sytuację uda się opanować. Wodociągowcy pracowali całą noc i ich wysiłki zakończyły się sukcesem. W środę rano nadeszły dobre wieści. – Usterkę udało nam się usunąć ok. godziny 7.00. Doszliśmy na głębokość 7 metrów, gdzie grunt był już mocno nawodniony. Pracowaliśmy całą noc. Woda wróciła już do kranów, ciśnienie stabilizuje się – mówi Roman Bugaj, rzecznik prasowy MPWiK.

Spełnił się zatem scenariusz, który zakładał, że prace przy usuwaniu awarii potrwają 24 godziny. Zasuwy magistrali wodociągowej zostały otwarte. W niektórych przypadkach może utrzymywać się niskie ciśnienie wody ze względu na wyłączenie zestawów hydroforowych będących w eksploatacji spółdzielni mieszkaniowych. W tej sytuacji należy zgłaszać się do administratora budynku.