Włamanie do sklepu w Pruszkowie. Sprawcy pijani, w kradzionym aucie

Nie jeden, a kilka zrzutów usłyszeli już dwaj mężczyźni, którzy w miniony poniedziałek napadli na sklep w Pruszkowie, uciekali kradzionym samochodem, spowodowali kolizję na ul. Kościuszki, a w dodatku byli kompletnie pijani.

Jak wyglądała ta sytuacja? – W poniedziałek popołudniu dyżurny w Pruszkowie otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy w sklepie na ul. Radnych przez dwóch mężczyzn. Rozpoczęły się poszukiwania sprawców kradzieży. Po niespełna dwóch godzinach zostali zatrzymani przez załogę   z wydziału wywiadowczo-patrolowego stołecznej komendy i pruszkowski patrol . Okazało się, że zatrzymani, po kradzieży w sklepie spowodowali kolizję na ul. Kościuszki  i oddalili się z miejsce zdarzenia porzucając samochód – wyjaśnia podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Samochód, którym poruszali się mężczyźni został przez nich skradziony kilka godzin wcześniej. Na komendzie 38 i 34-latka poddano badaniu alkomatem, który wykazał, że obaj mieli ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. – Kiedy sprawą zajęli się kryminalni i dochodzeniowcy na jaw wyszło, że 34-latek ma na swoim koncie kradzież paliwa ze stycznia tego roku. Ustalili także, który z zatrzymanych kierował oplem powodując kolizje na ulicach Pruszkowa – dodaje podkom. Kańka.

Obu panom grożą teraz konsekwencje. 38-letni mieszkaniec Radomia usłyszał zarzuty wspólnej kradzieży pieniędzy oraz samochodu, do których się przyznał i dobrowolnie poddał karze. Natomiast 34-letni mieszkaniec Pruszkowa usłyszał cztery zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, kradzieży paliwa, kradzieży pojazdu oraz kradzieży pieniędzy. Podejrzany także przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze.