Włamali się do poczty

Trzej mężczyźni zostali zatrzymani za włamanie i kradzież. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia, włamywacze wpadli samochodem do rowu. Zabrali cały łup, ale pozostawili kartkę pocztową, która naprowadziła na właściwy trop policję.

Podczas rutynowego patrolu po Młochowie, policjanci zobaczyli wybitą szybę w urzędzie pocztowym. Poinformowali o tym pracownika poczty, który potwierdził, że było to włamanie. Z pomieszczenia skradziono sprzęt elektroniczny i asortyment pocztowy przeznaczony do sprzedaży.

W tym czasie do komisariatu w Nadarzynie przyszedł mężczyzna, aby zgłosić kradzież samochodu. Policjanci dość szybko odnaleźli skradziony pojazd. Podczas przeszukania auta funkcjonariusze znaleźli czystą kartkę pocztową. Mundurowi nabrali podejrzeń, że kradzież samochodu i włamanie mogą być ze sobą powiązane.

Okazało się, że Paweł Ż., Wojciech Ż. oraz Hubert J. włamali się do budynku urzędu pocztowego, po czym zapakowali łup do samochodu tego pierwszego i odjechali. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia kierowca stracił panowanie nad pojazdem i samochód wpadł do rowu. Kilka chwil później Paweł Ż. zgłosił kradzież samochodu, aby odsunąć od siebie podejrzenia.

W pomieszczeniach należących do niego, jego brata i znajomego, policjanci znaleźli skradzione sprzęty i asortyment pocztowy.

Następnego dnia trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty włamania i kradzieży do których się przyznali. Decyzją prokuratora zostali oddani pod dozór policji. Grozi im do 10 lat więzienia.